NewsyRodzina komentuje zamieszanie wokół Beaty K. Gwiazda reaguje na Instagramie. Nie na taką postawę liczyli fani

Rodzina komentuje zamieszanie wokół Beaty K. Gwiazda reaguje na Instagramie. Nie na taką postawę liczyli fani

Beata K.
Beata K.
Zuza Maciejewska
02.09.2021 15:00, aktualizacja: 02.09.2021 22:49

Beata K. w środę wieczorem przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle. Tak przynajmniej twierdzi Fakt, który podaje, że przez to piosenkarkę zatrzymała policja. Mundurowi postanowili ją skontrolować. Wynik okazał się sporym zaskoczeniem:

Gwiazda polskiej estrady miała we krwi aż 2 promile alkoholu. W czwartek ma zostać przesłuchana przez policję i usłyszeć zarzut prowadzenia w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat więzienia. […] Według nieoficjalnej informacji PAP piosenkarka miała jechać od krawężnika do krawężnika „zygzakiem” – czytamy w Fakcie.

Dzień później, około godziny 11:00 artystka pojawiła się w komisariacie przy ul. Malczewskiego w Warszawie. Fakt ujawnił, że na miejsce przywiozła ją córka, która dobrze się o nią zatroszczyła:

W drodze na komisariat towarzyszyła jej córka. Po drodze panie zatrzymały się na stacji benzynowej. Córka Beaty K. wyszła ze sklepu, trzymając w ręku butelkę soku pomidorowego, którą dała swojej mamie. Następnie Beata K. i jej córka udały się do komisariatu – podaje tabloid.

Głos w tej sprawie zabrał rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy, który przekazał tabloidowi, że 61-latce towarzyszył prawnik. Gwiazda na miejscu spędziła zaledwie kilka minut, bo ponoć odmówiła składania zeznań.

Rodzina komentuje zamieszanie wokół Beaty K.

Na temat wydarzeń w życiu Beaty K. wypowiedział się jej bratanek Marcin. Powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, że nikt nie powinien prowadzić samochodu w takim stanie. Chociaż nie zna powodów, które kierowały piosenkarką, jest przekonany, że jego ciocia wyciągnie odpowiednie wnioski:

Nikt, nawet znany artysta, nie powinien prowadzić samochodu w takim stanie. Nie znam powodów, które skłoniły Beatę do tego, ale jestem pewien, że odebrała bolesną lekcję życia i wyciągnie z niej wnioski na przyszłość — powiedział w rozmowie z Pomponikiem.

Dodał, że gwiazda od wielu lat żyje na najwyższych obrotach i płaci za to wysoką cenę:

Moja ciocia to bardzo wrażliwa kobieta, która od lat żyje na najwyższych, artystycznych obrotach i płaci za to wysoką cenę. Taką samą, jak mój tata Jarosław Kozidrak. On już niestety nie żyje, ale ona może teraz pokazać, jak porażkę zamienić w coś, co pomoże innym. Potrafi to robić i pokazała niedawno, że się nie boi. Wspieram ją w tym trudnym momencie i dziękuję za wszystkie mądre słowa, które napisała do piosenek mojego taty...

Beata K. oficjalnie nie skomentowała swojego zachowania. Zareagowała jednak na Instagramie. Gdy fani pod zdjęciami zaczęli dopytywać o środowe wydarzenie, jednym ruchem postanowiła to ukrócić. Zdecydowała wyłączyć możliwość dodawania komentarzy. Internauci z pewnością nie są z tego zadowoleni.

AKTUALIZACJA. Oświadczenie Beaty Kozidrak:

Beata K. zatrzymana przez policję
Beata K. zatrzymana przez policję
Beata K. zablokowała komentarze na Instagramie
Beata K. zablokowała komentarze na Instagramie
Beata K. zatrzymana przez policję
Beata K. zatrzymana przez policję
Beata K. zatrzymana przez policję
Beata K. zatrzymana przez policję
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także