Barack Obama włączył się w dyskusję o Oscarach 2016. Swoim komentarzem dolał oliwy do ognia
Afera wokół tegorocznych nominacji do Oscarów trwa. Duża część środowiska artystycznego oskarża Akademię Filmową o celowe pominięcie czarnoskórych aktorów w nominacjach do najważniejszej statuetki w branży. Członkowie Akademii zdecydowanie nie czują się winnymi takiego obrotu sprawy. Do bojkotu włączyli się m.in. Will Smith, Lupita Nyong’o, Spike Lee.
Teraz do całego zamieszania odniósł się Barack Obama, który zastanawia się, czy aby na pewno Akademia sprawiedliwie "rozdała" nominacje.
Prezydent Stanów Zjednoczonych dał do zrozumienia, że to nie koniec tematu, a początek debaty, która powinna niedługo mieć miejsce.
Jak zakończy się cała sprawa?