Zmarszczki, drugi podbródek… Anna Lewandowska wrzuciła swoje niekorzystne zdjęcie: "Nikt nie jest taki sam"
Anna Lewandowska od wielu lat stoi na straży zdrowego stylu życia, odpowiedniego odżywiania i dbania o swoją sylwetkę. Trenerka jest również świetną motywatorką. Jej profil na Instagramie to istna kopalnia dobrych nawyków i wiedzy, która przyda się każdej osobie, która chce o siebie zadbać. Ania umieszcza na Instagramie mnóstwo zdjęć, oraz filmików, na których pokazuje, jak ćwiczy.
Gwiazda, będąc kilka tygodni po porodzie, powoli wróciła do regularnych treningów. W social mediach stworzyła specjalne wyzwanie #fighterchallenge, do którego bardzo tłumnie przyłączyli się jej fani. Wszystkimi treningami Ania dzieliła się na Instagramie, a nawet zdradziła wiele przepisów na zdrowe i niskokaloryczne posiłki. Żona Lewego o regularnych treningach nie zapomniała nawet podczas wakacji. W trakcie swojego urlopu, na który wybrała się z rodziną do ciepłych krajów, regularnie łączyła się z fankami, by wspólnie z nimi trenować.
Jedno z jej zdjęć na Instagramie wywołało spore zamieszanie w sieci. Trenerka na swoim profilu dodała zdjęcie, na którym pozuje razem z mężem i wygląda wprost idealnie. Kilka chwil później podobna fotografia, aczkolwiek w innej pozie pojawiła się na koncie Roberta Lewandowskiego. Na tym drugim zdjęciu było wyraźnie widać odstający brzuch trenerki. W komentarzach pod zdjęciem wywołał się gorąca dyskusja.
Anna Lewandowska o samoakceptacji
Ani po urodzeniu drugiego dziecka nigdy nie ukrywała swojej sylwetki. Sama niedawno zdradziła, że zostało jej jeszcze kilka dodatkowych kilogramów. Podczas treningów żona Lewego zawsze występuje w krótkich sportowych topach i obcisłych getrach lub spodenkach. Internauci, jak na dłoni mogą zobaczyć jej sylwetką, oraz ewentualne niedoskonałości.
Po burzliwej dyskusji o retuszowaniu zdjęć Ania postanowiła zabrać głos w sprawie. Gwiazda napisała post o samoakceptacji i kreowaniu rzeczywistości na Instagramie. Żeby uciąć wszelkie spekulacje zapozowała również w tej samej fryzurze i stylizacji i dodała dwa różne ujęcia. Te zdjęcia pokazują, że wszytko zależy od punktu widzenia.
Post trenerki natychmiast spotkał się z ogromnym odzewem wśród jej fanek.
Pod postem cały czas przybywa słów od fanek, które zgadzają się ze sportsmenką i podejmują dyskusję w temacie podjętym przez Lewandowską.