Anna Cieślak też zaszczepiła się na COVID-19. Wystosowała oficjalne oświadczenie

Od kilku dni w sieci nie brakuje kolejnych informacji na temat szczepień na koronawirusa. Cały świat od roku czekał na preparat, który był przygotowywany w pocie czoła przez najsłynniejsze laboratoria na świecie. W końcu w grudniu, na chwilę przed Bożym Narodzeniem, szczepionki zaczęły trafiać do obywateli poszczególnych państw. Do Polski pierwsza tura zamówionego medykamentu dotarła 27 grudnia.

Anna Cieślak

Krystyna Miśkiewicz

4 stycznia 2021, 21:20

Lekarze natychmiast podjęli akcję szczepień. Jako pierwsza w naszym kraju preparat otrzymała jedna z pielęgniarek. Wszystko ma się odbywać w kilku turach, a w pierwszej kolejności zaszczepieni mają zostać pracownicy służby zdrowia.

Okazuje się, że poza kolejnością zaszczepiona została jeszcze jedna grupa społeczna, co nie spotkało się z życzliwym odbiorem wśród społeczeństwa. Drogocenne szczepionki trafiły także do gwiazd, a całe przedsięwzięcie miała koordynować Krystyna Janda.

W dzisiejszym wydaniu programu Fakty po Faktach w rozmowie z Piotrem Kraśko aktorka opowiedziała widzom, jak przebiegał proces szczepień aktorów.

Anna Cieślak zaszczepiła się na COVID-19 i wystosowała oficjalne oświadczenie

Do sieci co kilka godzin trafia informacja o kolejnych gwiazdach, które zdecydowały się zaszczepić przeciwko koronawirusowi. Jak wiadomo, pierwszą dawkę preparatu przyjęli już: Krystyna Janda, Michał Bajor, Wiktor Zborowski, Edward Miszczak, Radosław Pazura, Magda Umer, Emilia Krakowska i Grzegorz Warchoł.

Teraz kolejna gwiazda publicznie przyznała się, że skorzystała z możliwości szczepień poza kolejnością – to Anna Cieślak. 40-letnia aktorka opublikowała w social mediach stosowne oświadczenie.

Szanowni Państwo, otrzymałam propozycję i poddałam się zaszczepieniu w ramach promocji szczepień przeciw Covid-19. Nie pierwszy raz miałam szansę zaangażowania się w ważną akcję prospołeczną – zaczęła swój wpis.

Wytłumaczyła swoim obserwatorom, dlaczego zdecydowała się wziąć udział w akcji, która miała na celu promocję szczepionek wśród społeczeństwa.

Wiedząc, jak wielu Polaków obawia się szczepionki, chciałabym dać świadectwo swojego zaufania do jej bezpieczeństwa. Wierzę naukowcom i lekarzom, którzy zalecają szczepienia, jako bezpieczną i skuteczną drogę do pokonania pandemii i powrotu do normalności. Warunkiem powodzenia ich misji jest nasz masowy udział w Narodowym Programie Szczepień.

Okazuje się, że ma ona wielkie poparcie wśród swoich sympatyków: