Angelina Jolie narobiła sobie wrogów w Hollywood. Uważa, że branża jej nie szanuje. Ma ciekawą teorię
Angelina Jolie rozwiodła się z Bradem Pittem. Trwa jednak walka o prawo opieki nad dziećmi. Aktor proponuje 50/50, ale ona nie chce o tym słyszeć. Robi wszystko, żeby zdyskredytować byłego męża. Okazało się jednak, że plotki, które puszczała, są bronią obosieczną. Tabloidy donoszą, że jej działania doprowadziły do tego, że mało kto w Hollywood ją jeszcze szanuje, a ona sama miała się zwierzać, że czuje się znienawidzona.
18.11.2020 05:00
Angelina Jolie narobiła sobie wrogów w Hollywood
Wszystko trwa mniej więcej od zeszłego roku, kiedy nieistniejąca już gazeta New Weekly poinformowała, że Jolie czuła, że Hollywood jest przeciwko niej. Tabloid argumentował, że po tym, jak aktorka zachowała się po rozwodzie z Bradem Pittem, martwiła się, że jej kampania mająca na celu pogrzebanie jej byłego męża, przyniosła odwrotny skutek, a jej reputacja została zepsuta.
Angelina uważa, że to branża dołożyła wszelkich starań, by Czarownica miała marny początek, a zmartwieni fani zwrócili się przeciwko niej, ponieważ próbowała zdyskredytować Pitta. Gwiazda jest więcej niż pewna, że szkalujące ją publikacje, w których zrobiono z niej furiatkę, zostały wygenerowane przez osoby, z którymi witała się życzliwie na czerwonych dywanach.
Źródło ujawniło, że film był spektakularną klapą.
Informator ujawnił, że te myśli były dla niej prawdziwą gehenną. Stwierdzenie to jest o tyle dziwne, że Jolie nigdy nie przejmowała się opinią innych. Nawet jeśli byłoby to szeroko pojęte Hollywood.
Od czasu związku aktorki, małżeństwa i późniejszego rozwodu z Bradem Pittem, Jolie była przedmiotem przeróżnych plotek na swój temat. Od przedstawiania jej jako prawdziwej czarownicy, aż po niszczycielkę małżeństw. Co mogłoby spowodować wielką niechęć Hollywood do aktorki? Chyba tylko to, że ona opinię środowiska o sobie ma w nosie.