Andrzej Piaseczny zdradza, jak spędza poranki z partnerem. "Zaczynamy od przytulania się"
Niespełna trzy lata temu Andrzej Piaseczny za pośrednictwem piosenki "Miłość" dokonał coming outu. Teraz wokalista zdradza, jak wyglądają jego poranki z partnerem. Czemu nie ujawni, kim jest ukochany?
06.03.2024 18:08
W czerwcu 2021 roku odbyła się premiera piosenki Andrzeja Piasecznego "Miłość". Utwór był pewnego rodzaju coming outem wokalisty, o którego orientacji seksualnej spekulowano od dekad. Artysta potwierdził swoje intymne wyznanie w jednym z wywiadów, zdradzając, że utożsamia się on z podmiotem lirycznym.
Andrzej Piaseczny zdradził, jak wyglądają jego poranki z partnerem
Od kiedy Piaseczny nie ukrywa swojego życia prywatnego, coraz częściej dzieli się jego szczegółami z dziennikarzami. Niedawno piosenkarz zdradził, jak wyglądają jego poranki z partnerem. Okazuje się, że panowie siadają do wspólnego śniadania dopiero po godzinie 10, wcześniej nie szczędzą sobie czułości, które gwarantują im dobry początek dnia.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Piaseczny mieszka na wsi z mamą i partnerem. Jak świętował urodziny? Pokazał urocze zdjęcie
Zbieramy się na śniadanie nie wcześniej niż o 10.30, chyba że muszę gdzieś wyjechać bardzo rano, wtedy uzgadniamy, czy jest sens podnosić się tak wcześnie. Zaczynamy od przytulania się, nie od śniadania. Serdecznie polecam - powiedział w wywiadzie dla portalu Pomponik.
Dlaczego Andrzej Piaseczny nie ujawnił, kim jest jego partner?
Obecnie Andrzej chętnie opowiada o swoim związku. Swego czasu artysta zdradził, że gdy tylko to będzie możliwe, weźmie ślub z ukochanym. Niemniej jednak piosenkarz nadal utrzymuje w sekrecie, kim jest jego wybranek. Jak wytłumaczył wynika to z niepublicznego charakteru jego partnera.
Mój przyjaciel nie jest osobą publiczną i taką być nie chce, więc to nie jest żaden element mojego nacisku, absolutnie nie. Ja nie widzę siebie w takiej roli, jakby to powiedzieć, ściankowej czy plotkarskiej. Ja swojego życia prywatnego niespecjalnie chcę pokazywać publicznie. Oczywiście, mówimy o tym, ale czuję, że jednak chcę mieć swoją prywatność. Te kamery nie muszą być w moim przypadku włączone non stop i ja nie chcę, żeby one takie były - skomentował w wywiadzie z Wirtualną Polską.