Agnieszka Woźniak-Starak o żmudnej walce o ciążę. Dwukrotnie poddała się zapłodnieniu in vitro. Jej słowa łamią serce

Dziennikarka wróciła do pracy po dłużej przerwie, która była spowodowana żałobą po śmierci jej ukochanego męża. Od tragicznej śmierci Piotra Woźniaka- Staraka na jeziorze Kisajno minęły już 3 lata.

Agnieszka i Piotr byli jedną z piękniejszych par w show-biznesie, a swoim uczuciem dzielili się z fanami. Młody producent oświadczył się przyszłej żonie w czasie balu Fundacji TVN i długo nie czekali ze sformalizowaniem relacji. Pobrali się w urokliwej Wenecji, jednak nie mogli długo cieszyć się swoim szczęściem. Teraz po raz pierwszy Agnieszka zdradziła, że chcieli powiększyć rodzinę.

Agnieszka Woźniak-Starak po śmierci męża wiele wycierpiała. Gdy po kilku miesiącach znowu wróciła na antenę, fani gwiazdy nie ukrywali swojej wielkiej radości. W programie śniadaniowym odnalazła się znakomicie. Dzisiaj również pojawiła się na ekranie, gdzie poruszono bardzo kontrowersyjny ostatnio temat. Zapłodnienia pozaustrojowego - in vitro i to jak jest on przedstawiony w książce do nowego przedmiotu nauczania, czyli historia i teraźniejszość, pobudził dyskusję społeczeństwa.

W śniadaniówce gościły dzisiaj osoby urodzone dzięki tej metodzie i rozprawiały się z kontrowersyjną treścią podręcznika, który ma trafić do szkół od nowego roku szkolnego. Przy okazji tej rozmowy głos w sprawie zabrała Agnieszka, która pierwszy raz wyznała, że sama dwukrotnie przeszła zabieg in vitro, jednak bez powodzenia.

Dopiero teraz wiadomo, jak wiele przeszła dziennikarka i z jakimi przeciwnościami losu musiała zmierzyć się w ostatnich latach.