Media tylko na to czekały! Agnieszka Chylińska opisała kryzys w małżeństwie na swojej nowej płycie? "Chciałam sobie to wykrzyczeć"
26 października Agnieszka Chylińska wydała nowy album Pink Punk. Słuchając niektórych utworów nie można oprzeć się wrażeniu, że gwiazda zamyka nimi pewien etap swojego życia. Pojawiły się spekulacje, że artystka w kilku tekstach nawiązuje do kryzysu w swoim małżeństwie, o którym plotkowało się przy okazji wydania jej poprzedniego krążka – Forever child.
Agnieszka co prawda nigdy nie potwierdziła doniesień o rzekomych problemach w związku, choć teksty jej piosenek wydawały się być jednoznaczne. Niewykluczone, że nowa płyta to kontynuacja wątków z jej prywatnego życia.
Słuchając kilku utworów można odnieść wrażenie, że ewentualny kryzys został pokonany, a wszelkie problemy zakończyły się sukcesem. Czy Chylińska komponując nowe piosenki znalazła sposób na pozbycie się emocji, które towarzyszyły jej w trudnym czasie?
W piosence Utopie możemy usłyszeć, że: "Mój chłopak mnie nie chce widzieć już", a zaś utworze Tapeta Agnieszka śpiewa: "Jestem kiedy tylko chcesz. Rzygasz na mnie, jeśli chcesz. Ty po domu snujesz się, ciągle nie wiesz, czego chcesz".
Była wokalistka O.N.A promowała nowy materiał w Dzień Dobry TVN. Podczas swojej dzisiejszej wizyty w porannym programie przyznała, że na jej poprzedniej płycie było dużo rozpaczy. Chylińska zaznaczyła też, że album Pink Punk zawiera cały przekrój emocji jakich doświadczyła na przestrzeni dwóch ostatnich lat:
Poniżej premierowy singiel Mam zły dzień. Słuchaliście już pozostałych piosenek?