NewsyA jednak nie puściła tego płazem. Jest reakcja Dody na oświadczenie jej ex. "Bierna agresja"

A jednak nie puściła tego płazem. Jest reakcja Dody na oświadczenie jej ex. "Bierna agresja"

Doda i Dariusz Pachut rozstali się. Związek, który trwał od 2022 roku, nie przetrwał próby czasu, a poinformował o tym Pachut, publikując oświadczenie. Doda długo milczała, w końcu jest jej reakcja.

Doda i Dariusz Pachut rozstali się
Doda i Dariusz Pachut rozstali się
Źródło zdjęć: © Instagram @Doda KAPIF

07.10.2024 12:17

Związek Dody i Dariusza Pachuta oficjalnie zakończył się po ponad dwóch latach. Informacja ta zaskoczyła wielu fanów pary, choć plotki o problemach w ich relacji krążyły od pewnego czasu. Dariusz Pachut poinformował o rozstaniu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Sportowiec ujawnił, że trudną decyzję podjął po przyjeździe do Turcji, gdzie spędzili wspólny urlop. Według jego słów, to, co zastał na miejscu, skłoniło go do przemyśleń i zakończenia związku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doda nie chciała komentować zakończenia związku

Już rok temu Doda przekazała, że nie chce publicznie roztrząsać swoich prywatnych spraw i przestała publikować takie treści w social mediach. Na jej profilu znajdziemy dużo informacji na temat jej kariery, jednak próżno szukać tam intymnych wynurzeń.

Kiedy na jaw wyszło, że Doda i Dariusz Pachut rozstali się, wiele osób oczekiwało "kontroświadczenia" do tego, co opublikował były partner wokalistki. Doda zareagowała na oświadczenie byłego partnera bardzo powściągliwie. W rozmowie z mediami podkreśliła, że "wyrosła z komentowania życia prywatnego". Pozostała więc przy swojej decyzji, by nie wdawać się w publiczną dyskusję na temat powodów rozstania.

Reakcja Dody na oświadczenie byłego partnera

W końcu jednak Doda zareagowała. Nie przemówiła jednak sama, a posłużyła się słowami Katarzyny Kucewicz, psycholożki, która na Instagramie prowadzi profil "psycholog_na_insta". Specjalistka postanowiła rozłożyć na czynniki pierwsze oświadczenie Dariusza Pachuta.

Myślę, że są oświadczenia i "oświadczenia". Pierwsze to takie, które mają klasę i są informacjami mającymi na celu zamknięcie spekulacji o relacji. Ale są też oświadczenia, które służą "załatwianiu swoich interesów", mają za zadanie wbić szpilkę, zranić albo oczernić ekspartnera w oczach opinii publicznej. I pod płaszczykiem pozornej neutralności niosą w sobie wiele negatywnych emocji - napisała psycholożka.

Oświadczenie byłego partnera Dody to przejaw "biernej agresji"?

Katarzyna Kucewicz zwróciła uwagę, że tego typu zachowanie byłego partnera Dody jest nie fair.

Jej były partner napisał oświadczenie, w którym wskazuje, że rozstali się, bo Doda zrobiła coś niegodziwego (ale nie wiadomo co). Wypowiedzi w mediach społecznościowych, w których jedno z partnerów sugeruje coś niejasnego/ dwuznacznego, można odebrać jako formę biernej agresji, a nawet ataku na ex. Bo niby nic złego nie zostało powiedziane, ale każdy się niepotrzebnie zastanawia, "co też tam ona nawywijała" - twierdzi psycholożka.

Kucewicz przekazała, że takie działanie obliczone jest na zysk jednej strony. Odniosła się także do zachowania Dody, która konsekwentnie milczy w tej sprawie.

Nie dziwi mnie, że piosenkarka pozostawiła takie 'oświadczenie' bez komentarza. - Zwykle bierno-agresywne ataki eksów, czyli publiczne złośliwości po rozstaniu, lepiej jak pozostają nieruszone - stwierdziła - Doda powiedziała: "Mam 40 lat i wyrosłam z komentowania życia prywatnego". Myślę, że to słuszna refleksja - warto mieć czujność, co wrzucamy w social mediach chwilę po rozstaniu. Żebyśmy za pół roku nie musieli się tego wstydzić, odkręcać albo żałować - skonkludowała.

Doda udostępniła tę analizę, niejako potwierdzając, że się z nią zgadza. Nadal zatem nie możemy liczyć na komentarz wokalistki. Jednak psycholożka wskazała jasno, kto zachował się w tym przypadku z klasą.

Doda udostępniła post psycholożki
Doda udostępniła post psycholożki © Instagram @Doda