Zagraniczne media huczą o nagraniu z Kate. Reporterka BBC: "To nie jest ona"

Kolejne pogłoski o księżnej Kate wypłynęły po publikacji najnowszego filmiku z jej udziałem. Wiele osób zwraca uwaga, że nie przypomina na nim samej siebie. Reporterka BBC wyraziła obawy - nie chce uwierzyć w to, że to faktycznie żona księcia Williama.

Jakakolwiek informacja wypływająca o księżnej Kate wzbudza kolejne obawy wśród poddanych. Po odbytej w tajemniczych warunkach hospitalizacji miłośnicy rodziny królewskiej wciąż czekają na szczegółowe, oficjalne wyjaśnienia. Powszechnie plotkuje się o tym, że żona Williama pokazuje się wraz z nim w przestrzeni publicznej.

ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate nie przypomina dawnej siebie. Ekspertka wyraziła duże obawy

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na opublikowanym przez "The Sun" najnowszym filmiku zobaczyć może księżną podczas zakupów na farmie z mężem. Jej wygląd stał się jednak tematem wielu spekulacji, a nawet teorii spiskowych. Nie trzeba bowiem dużej spostrzegawczości, aby dojrzeć mocne zmiany na jej twarzy i w sylwetce. Middleton wydaje się wyjątkowo wychudzona.

Podobne nastroje udzielają się nie tylko poddanym. Takie wnioski wyciągają nawet osoby związane z brytyjskimi mediami. Nawet pomimo tego, że pałac potwierdził autentyczność filmiku, pojawiają się głosy sprzeciwu.

Sonja McLaughlan pracuje dla BBC i zajmuje się realizację reportaży sportowych. W swoim wpisie na platformie X (wcześniej Twitter) wprost napisała, co sądzi o nagraniu z udziałem Kate i Williama. Sądzi, że wcale nie jest to książęca para.

To oczywiste, że to nie Kate. Nie chcę rozsiewać teorii spiskowych, ale to jest faktycznie dziwne. Przerażające, że piszą o tym gazety pokroju "The Times". To może być równie dobrze para podobnych osób, która robi zamieszanie - napisała.

Tymczasem fani royalsów nadal niecierpliwie czekają na oficjalne oświadczenie pałacu w sprawie stanu zdrowia księżnej.

ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate publicznie upokorzona. Nie hamował się ani przez chwilę