Księżna Kate jest "sfrustrowana" podczas odpoczynku. Jedna rzecz nie daje jej spokoju

Księżna Kate poddaje się obecnie rekonwalescencji po odbytej operacji. Z uwagi na potrzebę odpoczynku, jest ona zmuszona na jakiś czas zrezygnować z pełnienia obowiązków - przejął je William. Jest jednak pewna rzecz, która mocno irytuje małżonkę księcia.

Wiadomość o nieciekawym stanie zdrowia księżnej Kate mocno zmartwiła wszystkich, którzy śledzą życie brytyjskiego dworu. Żona księcia Williama musiała poddać się pilnej operacji brzucha, o której do tej pory niewiele wiadomo. Strzępki informacji, które trafiały do mediów poprzez oficjalne kanały pałacu, podjudzały spekulacje. Wiadomo jednak, że Middleton czuje się już dobrze i obecnie jest na etapie rekonwalescencji.

ZOBACZ TEŻ: Podwójny KOSZMAR księżnej Kate. Najpierw operacja, a teraz takie coś

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas swojego długiego wypoczynku Kate może liczyć na pomoc swojego męża. William postanowił jako pierwsza osoba w historii dworu przejąć obowiązki swojej żony. Stan jej zdrowia jest nieustannie monitorowany. Wszyscy są zadowoleni z racji na to, że księżna wróciła ze szpitala.

Wszyscy przesadnie upewniają się, czy czuje się komfortowo. Ich dom jest pełen ulubionych kwiatów Kate, wygodnych koców i poduszek oraz jej ulubionych przekąsek. Rodzina jest po prostu niesamowicie szczęśliwa, że ma ją z powrotem w domu, w Adelaide Cottage - mówi źródło "OK!".

Jest jednak pewna rzecz, która ma ją wyjątkowo mocno irytować. Miała okazję przekonać się w czasie, gdy musiała poddać się operacji. Chodzi o to, że nie przepada za obserwowaniem uganiających się za nią osób i frustruje ją fakt, że sama nie może ruszyć do pracy.

Kate powiedziano, że jej powrót do zdrowia może potrwać kilka miesięcy i że nie będzie na nogach co najmniej do Wielkanocy. Z jednej strony miło było odpocząć, ale siedzenie i obserwowanie, jak inni wykonują jej pracę, było frustrujące - przekazał kolejny informator.

Jak myślicie, znajdzie w sobie wystarczająco dużo cierpliwości?

ZOBACZ TEŻ: Co się dzieje z księżną Kate? Internauci dostrzegli wymowny szczegół w oświadczeniu Williama