NewsyZarabia fortunę, był uzależniony od hazardu, mieszka w pałacu. Tak żyje Norbi

Zarabia fortunę, był uzależniony od hazardu, mieszka w pałacu. Tak żyje Norbi

Norbi ma urodziny
Norbi ma urodziny
Źródło zdjęć: © fot. Instagram
02.05.2024 20:00

Norbi obchodzi 52. urodziny. Trzeba przyznać, że muzyk wie, jak żyć jak gwiazdor. Opowiedział też o ciemnych stronach sławy.

Norbi wyśpiewał takie hity jak "Kobiety są gorące", "Nie zaczepiaj mnie" i "Rozkołysz się". Jest też gwiazdą TVP, prowadzi "Koło Fortuny" i inne programy, jak "Roztańczona Polska". Jak żyje gwiazdor i ile zarabia?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Norbi zarabia i traci fortunę

Nie da się ukryć, że w czasach największej popularności, muzyk koncertował naprawdę dużo i zarabiał poważne pieniądze. Niestety, sława ma także ciemne strony, a gwiazdor czasem nie potrafił się im oprzeć.

Ja strasznie lubiłem gry hazardowe. Pokochałem ruletkę i blackjacka. Był taki moment, że to, co zarobiłem, szło w diabli (...) Widziałem ludzi, którzy przegrali życie — opowiadał w rozmowie z RadiemZET.

Piosenkarz zdradził, że jednej nocy potrafił przegrać nawet 120 tysięcy złotych! Nie stronił też od alkoholu. Na szczęście te czasy już minęły. Dziś Norbi wie, co jest najważniejsze.

Norbi mieszka w pałacu. Jak na niego zarabia?

Norbi i jego ukochana żona mieszkają w wielkiej willi pod Radomiem. Co ciekawe, wcale nie korzystają z olbrzymiej powierzchni, skupiają się bowiem na dwóch pomieszczeniach.

Siedzimy głównie w salonie albo w kuchni. A naszym ulubionym miejscem jest kanapa. Marzena leży, ja się na niej opieram i oglądamy sobie telewizję - wyznał muzyk w jednym z wywiadów.

Nic dziwnego, że parę stać na taki pałac, jeśli Norbi za jeden sezon prowadzenia "Koła Fortuny" otrzymuje nawet 100 tysięcy złotych. Niemałe pieniądze zarabia też na innych formatach. Każdy koncert tego muzyka to zarobek około 15 tysięcy złotych. Usłyszenie na żywo "Kobiety są gorące" warte jest jednak każdych pieniędzy.

Norbi ze swoim psem
Norbi ze swoim psem© fot. Instagram
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także