Już wtedy trąbiono o kryzysie! William bawił się bez Kate u swojej byłej

Sporo mówi się ostatnio o rzekomych niesnaskach pomiędzy księciem William a księżną Kate. Sporo ludzi zdążyło już jednak zapomnieć o sytuacji, gdy w 2022 roku poszedł zupełnie sam na ślub swojej byłej dziewczyny. Miny nie miał przy tym najlepszej.

W ostatnich miesiącach po raz kolejny na światło dzienne wypłynął temat rzekomego romansu księcia Williama. Każdy najmniejszy trop zdaje się być wyjątkowo atrakcyjny dla chętnych sensacji brytyjskich mediów. Mało kto jednak pamięta o tym, że młodszy syn króla Karola III poszedł zupełnie sam na ślub byłej partnerki. I to dwa lata temu!

Już wtedy głośno mówiono o tym, że pomiędzy Kate a Williamem mogło dojść do kryzysu. Tamta sytuacja tylko sprawiła, że spekulacje ruszyły ponownie.

ZOBACZ TEŻ: Majątek Williama i Kate. Książęta obracają grubymi milionami

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W 2022 książę William udał się na ślub Rose Farquhar, która na początku tego tysiąclecia skradła jego serce. Przez jakiś czas byli nawet parą. Chociaż uczucie nie zdało próby czasu, najwyraźniej nadal utrzymują serdeczne relacje. Podczas uroczystej ceremonii w hrabstwie Gloucestershire Rose powiedziała "tak" George'owi Gemmellowi.

Co ciekawe jednak, Williamowi nie towarzyszył nikt. Nie stała przy nim nawet Kate, która tamtego dnia zdecydowała się zostać w domu. Nie wiadomo, co dokładnie było tego powodem. Biorąc jednak pod uwagę nietęgą minę księcia, kto wie, czy tuż przed wyjściem nie doszło do nieprzyjemnej rozmowy...

Istnieje bardzo prawdopodobne wytłumaczenie kwaśnego humoru Williama w tamtym dniu. Ślub odbył się niedługo po tym, gdy Netflix opublikował serial dokumentalny z udziałem księcia Harry'ego. Przed kamerami padły wówczas niepochlebne opinie o rodzinie królewskiej, w szczególności na temat starszego z braci. Mąż Kate Middleton mógł to głęboko przeżyć.

ZOBACZ TEŻ: "Fantastyczna rozrywka dla gawiedzi". Wiadomo, dlaczego William MILCZY ws. Kate