Newsy"Niech się zamkną do ch***". Wuj Kate wielokrotnie upokarzał Harry'ego i Meghan, został wyróżniony

"Niech się zamkną do ch***". Wuj Kate wielokrotnie upokarzał Harry'ego i Meghan, został wyróżniony

Meghan Markle, Gary Goldsmith i książę Harry. Wuj Kate wiele razy upokarzał Sussexów
Meghan Markle, Gary Goldsmith i książę Harry. Wuj Kate wiele razy upokarzał Sussexów
Źródło zdjęć: © Zrzuty ekranu z YouTube i GettyImages
04.03.2024 21:43, aktualizacja: 04.03.2024 22:27

Gary Goldsmith został doceniony przez brytyjskie media. Jego angaż do popularnego programu poprzedziła seria skandalizujących wypowiedzi na temat Harry'ego i Meghan. "Tak wiele dzieje się na świecie, a te dwa muppety wciąż pragną uwagi" – rozpisywał się na temat pary.

Gary Goldsmith, wujek księżnej Kate – brat jej matki, znalazł się na czołówkach światowych portali. Wszystko za sprawą jego angażu do brytyjskiej wersji programu "Celebrity Big Brother". Royalsi mają powody do niepokoju.

Są pełni obaw o to, czy Gary przypadkiem nie wyjawi szczegółów dotyczących stanu zdrowia Kate, która całkiem niedawno przeszła operację jamy brzusznej. Rodzina królewska pilnuje, żeby informacje na ten temat nie przedostawały się do opinii publicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Księżna Kate i jej relacje z Harrym i Meghan Markle

Nie jest tajemnicą, że księżna Kate pozostaje w skrajnie złych relacjachksięciem Harrym i jego małżonką Meghan Markle. Nie jest w tym odosobniona. Po tym, gdy małżonkowie opuścili Wielką Brytanię i przenieśli się do Stanów Zjednoczonych, odwrócili się od nich również książę William, król Karol III i królowa Camilla.

Chłodny stosunek Windsorów do Harry'ego i Meghan wzmogły ich publiczne wynurzenia. "Wyklęci" arystokraci wielokrotnie oskarżali krewnych o przejawy dyskryminacji. Nie obyło się bez posądzenia ich o rasizm wobec Markle.

Wujek księżnej Kate wiele razy atakował Harry'ego i Meghan

Również rodzina Kate nie darzy specjalną estymą Harry'ego i Meghan. Gary Goldsmith jest na to najlepszym przykładem. Mężczyzna wielokrotnie solidaryzował się z Windsorami, co przyniosło mu rozpoznawalność.

W 2020 roku, w trakcie pandemii koronawirusa, tak skomentował publiczną aktywność Sussexów: "Tak wiele dzieje się na świecie, a te dwa muppety wciąż pragną uwagi. Proszę, zamknijcie się do ch***, wychowajcie dziecko i przestańcie gadać, nie mówiąc już waszych żądaniach. Uciszcie się, proszę, jesteśmy trochę zajęci ratowaniem życia i gospodarki".

Po jakimś czasie wpis Gary'ego zniknął z social mediów, co nie oznacza, że zaniechał on podobnych zachowań. W ub.r. ocenił rewelacje, jakimi Harry podzielił się w autobiografii pt. "Spare". "Jak śmie dzielić się takim sekretem o małym dziecku? To, że ma czelność mówić, że przeprowadził się do USA, aby chronić swoją rodzinę i ich prywatność, a narusza poufność swojej bratanicy, jest czystą hipokryzją" – skomentował dla "Daily Mail" fragment, w którym młodszy brat Williama zasugerował, że córka Kate – Charlotte, sprowokowała rodzinną awanturę.

"Jak rozpieszczony bachor". Gary Goldsmith nie gryzie się w język

Przy jeszcze innej okazji wuj księżnej zasugerował, że Harry zachowuje się "jak rozpieszczony bachor". Do takiej konkluzji sprowokowała go postawa księcia Sussex, podczas koronacji króla Karola III. Syn Jego Królewskiej Mieści, zamiast zostać dłużej w Wielkiej Brytanii i cieszyć się sukcesem ojca, wrócił do USA. Uzasadniał to chęcią udziału w urodzinach dziecka. "Desperacko starał się, aby ten dzień kręcił się wokół niego, ale wszyscy go ignorowali" – podsumował Gary.

Wszystko każe myśleć, że wulgarność opłaciła się Goldsmithowi. Po latach szokowania opinii publicznej, zaczął zarabiać na łatce skandalisty.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także