Znana dziennikarka bierze w obronę Izabelę Marcinkiewicz
W grudniu ubiegłego roku Izabela Marcinkiewicz uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu. Izabela zasłabła za kierownicą, do dziś odczuwa jego skutki. Z ręką na temblaku przychodzi do sądu, na salę rozpraw, gdzie toczy się jej sprawa rozwodowa z Kazimierzem Marcinkiewiczem. Na co dzień Iza korzysta z pomocy dwóch pielęgniarek. Trzy razy w tygodniu chodzi na rehabilitację.
13.09.2015 | aktual.: 13.09.2015 20:54
Kazimierz i Iza poznali się w Londynie w 2008 roku. Romans polityka z młodszą o 22 lata kobietą stał się jednym z najchętniej i najokrutniej komentowanych związków. Potem watek nieco przygasł, aż do teraz - prasa znów rozpisuje się o rozwodzie Izy z Marcinkiewiczem. Iza przez okres po wypadku do dziś postanowiła nie zabierać głosu. Kilka dni temu jednak przerwała milczenie. Opowiedziała o stresie, jaki jej towarzyszy oraz w jaki sposób wpłynął na nią związek z Kazimierzem. Wyznała także, że po zawale polityka od razu się z nim skontaktowała, ale nie dostała odpowiedzi.
Niejednokrotnie była oskarżana o to, że wyszła za Kazimierza z powodu niskich pobudek- dla pieniędzy, Iza postanowiła zabrać głos w tej sprawie oraz kilku innych dotyczących jej związku z politykiem.
Rozmowa był szczera, co dało się wyczuć natychmiast, i może dlatego dziennikarka "Vivy!" Krystyna Pytlakowska zabrała głos w tej sprawie. Staje w obronie Izy i to ją uważa za ofiarę w związku z Kazimierzem.
A jakie jest wasze zdanie na temat burzliwego związku Kazimierza i Izy?
Wpis Krystyny Pytlakowskiej