Ostatnie zdjęcie Kacpra Tekieli z Alp. Opublikował je tuż przed tragedią
Kacper Tekieli zginął w Alpach w Szwajcarii - tę tragiczną wiadomość otrzymaliśmy dziś rano. Mąż Justyny Kowalczyk, tata Hugo, filozof i alpinista zginął w lawinie śnieżnej.
18.05.2023 | aktual.: 18.05.2023 20:54
Kacper Tekieli zdobywał szczyty Alp
Ostatnie informacje, jakie przekazywał alpinista mówiły o zdobyciu kolejnych szczytów. Polak w środę zdobył szczyt Jungfrau w Alpach Berneńskich, o wysokości 4158 m n.p.m. Jeszcze 9 maja za pośrednictwem mediów społecznościowych informował o wyprawie na Bishorn (4153 m), dwa dni później o Weissmies (4017 m) i Lagginhorn (4010 m). W weekend informował o zdobyciu Allalinhorn (4027 m), Strayhorn (4190 m) i Rimpfishhorn (4199 m).
Na bieżąco dodawał kolejne zdjęcia, więc jego fani mogli gratulować mu kolejnych sukcesów. Także na profilu Justyny Kowalczyk można było śledzić informacje o podróży, choć głównie były to zdjęcia z wycieczek rowerowych z dzieckiem pary. Internauci chętnie je komentowali, wróżąc, ze Hugo niedługo będzie wspinał się razem z tatą.
Justyna Kowalczyk-Tekieli podzielała pasję męża. Dwa dni temu udostępniła fanom film, nakręcony o 2;40 w nocy, na którym Kacper Tekieli posila się przed wyruszeniem na kolejny szczyt.
Informację o zaginięciu ratownicy otrzymali w środę wieczorem, jednak ze względu na warunki pogodowe, akcja ratunkowa mogła zacząć się dopiero dziś rano.
Ostatnie zdjęcia Kacpra Tekieli z Alp. Jedno szczególnie chwyta za serce.
Fani składają kondolencje pod zdjęciami, opublikowanymi ostatnio w mediach społecznościowych przez Kacpra i Justynę. Wielu pisze, że nadal nie mogą uwierzyć w to, co się stało. W chwili obecnej najwięcej emocji budzi ostatnie zdjęcie wstawione przez alpinistę. Widać na nim plecak, postawiony przy drzwiach, za którymi jest już tylko bezkres śniegu.
Internauci natychmiast odnieśli się do symboliki fotografii, którą opublikował na dzień przed śmiercią.
- I nagle to zdjęcie nabiera zupełnie innego znaczenia - skomentował jeden z obserwatorów.
- Symbolika tego zdjęcia jest niesamowita.
- Prorocze zdjęcie dzień przed śmiercią...
Trzeba przyznać, że w chwili publikacji to zdjęcie było pełne radości i nadziei na kolejną wyprawę. Teraz ma zupełnie inny wydźwięk.