Zbigniew Boniek studzi emocje po EURO 2016: "Nie wmawiajmy sobie, że odnieśliśmy aż taki sukces"
EURO 2016 dobiega końca. Polska drużyna osiągnęła w tym roku historyczny sukces biorąc udział w ćwierćfinałach turnieju. Na miejscu imprezy obecny był też prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, który w rozmowie ze Sport.pl wyznał:
Po 30 latach znów przylecieliśmy na imprezę mistrzowską nie jako turyści, ale jako jej normalni, poważni uczestnicy. A nawet mocno zaznaczyliśmy swoją obecność. Uważam, że nie mamy czego fetować, ale możemy czuć zadowolenie z występu. Nawet jeśli czujemy niedosyt. Bo czujemy. I to duży, Portugalia była w zasięgu
Ekspert twierdzi, że stać nas było mimo wszystko na więcej:
Nie wmawiajmy sobie, że odnieśliśmy aż taki sukces. Nie musimy się w ten sposób dowartościowywać. Ważne, że wreszcie pasowaliśmy do turnieju, nie przerósł nas pod żadnym względem
Dodał też:
Wracamy zmęczeni, ale zadowoleni, bo plan minimum wykonaliśmy z lekką nadwyżką. Ponieważ jednak mogło być jeszcze lepiej, nie będzie fanfar, nie chcemy, żeby nam bito pokłony. Zdajemy sobie sprawę, że mogliśmy dokonać więcej. Teraz trzeba zaplanować przyszłość, zwłaszcza że wyciąganie wniosków z wydarzeń pozytywnych jest znacznie przyjemniejsze niż wyciąganie wniosków z porażek
Zbigniew Boniek uważa, że polska kadra powinna skupić się teraz na eliminacjach do Mundialu. Czy tam też pokażą swoją klasę? Mamy nadzieję!