Tak wygląda dziś kobieta, która wytatuowała sobie pół twarzy gwiazdkami. Przeszła długą i bolesną drogę
Kimberley Vlaeminck zyskała szybką i krótką popularność przez to, co zrobiła kilka lat temu. Kobieta postanowiła wytatuować sobie trzy gwiazdki na twarzy. Belgijka miała podobno nie dogadać się z tatuatorem i gdy tylko się obudziła i spojrzała w lustro - zamarła. Jej twarz została oszpecona, gdyż zamiast umówionych trzech gwiazdek zrobiono jej 56 (!).
16.07.2023 | aktual.: 17.07.2023 09:44
Kobieta z gwiazdkami na twarzy wyjawiła prawdę
Kimberley Vlaeminck przed laty twierdziła, że gdy zasnęła na fotelu tatuatorskim bez jej zgody zostało wykonane o wiele za dużo gwiazdek na jej twarzy. Rousian Toumaniantz, który był odpowiedzialny za wykonanie tatuażu, zaprzeczał, aby Kim zasnęła na fotelu. Ponoć przez całą sesję była świadoma i spoglądała do lustra na efekty jego pracy. Mężczyzna, żeby nie stracić klientów, zgodził się na pokrycie połowy kosztów laserowego usuwania tatuażu. Jak się okazało, prawda była zupełnie inna niż ta, którą przedstawiała kobieta. Po wielu latach okazało się, że Kimberley kłamała, że zasnęła na fotelu, gdyż bała się reakcji ojca i chłopaka. Belgijka postanowiła usunąć wszystkie gwiazdki z twarzy. Jednak zabieg był bardzo bolesny i kosztowny.
Tak dziś wygląda kobieta z gwiazdkami na twarzy
Kim, aby pozbyć się niechcianego tatuażu, musiała wydać ponad 13,5 tysiąca dolarów. Warto było wydać tyle pieniędzy i wytrzymać ból, bo po gwiazdkach nie ma ani śladu. Kimberley Vlaeminck na Instagramie wstawia wiele zdjęć, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak dziś wygląda. Trzeba przyznać, że efekt zabiegu robi wrażenie.
Kim obecnie jest fotografem i nauczycielką fotografii. Poza muzyką jest to jej największa pasja.