Wojtek Szczęsny wspomina pierwszą randkę z Mariną. Niewiele brakowało, a nie doszłoby do happy endu
Marina i Wojtek Szczęsny zaczęli się spotykać w 2013 roku. Z opowieści piosenkarki wiemy jedynie, że to Wojtek zabiegał o jej względy. Miał do niej zadzwonić i zaproponować niezobowiązujące spotkanie. Oboje na początku twierdzili, że nie łączy ich nic poza dobrą, koleżeńską relacją. Nawet gdy do sieci trafiły ich wspólne zdjęcia z wypadu na Open'er Festival, tłumaczyli, że nie ma między nimi żadnego uczucia.
20.07.2022 16:40
Czas zweryfikował wszystko. Kolejne spotkania we dwoje sprawiły, że serca Mariny i Wojtka zaczęły bić szybciej. Już po kilku miesiącach zaręczyli się, a po dwóch latach stanęli na ślubnym kobiercu. Pobrali się w Grecji, a informację o ceremonii do ostatniej chwili trzymali w tajemnicy przed mediami. Gdy byli już po części oficjalnej, zdecydowali się pochwalić zdjęciami z bajkowego ślubu i kilkoma nagraniami z wesela, na którym wystąpił zwycięzca brytyjskiego X-Factora James Arthur. W 2018 roku małżonkowi zostali rodzicami – doczekali się syna o imieniu Liam.
Dziś Szczęśni są jedną z najpiękniejszych par, która dzieli się z fanami wybranymi, przepełnionymi szczęściem chwilami. Rzadko jednak para odsłania karty ze wspólnej przeszłości, czyli z początków znajomości. Tym większą sensacją są wyznania Wojtka, który w najnowszym wywiadzie zdradził, jak wyglądała jego pierwsza randka z Mariną.
Wojtek Szczęsny o pierwszej randce z Mariną
Piłkarz w szczerej rozmowie, która głównie oscyluje wokół tematów związanych z jego pracą, wrócił wspomnieniami do dnia, w którym Łuczenko przystała na jego propozycję spotkania we dwoje. Wojtek zdradził, co usłyszał od ukochanej po latach, gdy zebrało się im na wspomnienia z początków znajomości:
Sportowiec wyznał szczerze, że niewiele brakowało, a pierwsze wrażenie jego żony nie byłoby aż tak pozytywne. Wszystko przez trudną sytuację, w jakiej się znajdował po rozstaniu z poprzednią partnerką, z którą spędził wiele lat. Na szczęście mężczyzna doskonale przeczuwał, że Marina jest kobietą jego życia, co zmotywowało go do tego, by stanął na wysokości zadania. Egzamin z podrywu zdał celująco.
To pokazuje, jak pierwsze wrażenie potrafi wpłynąć na dalszą przyszłość. Cały wywiad z Wojtkiem możecie obejrzeć poniżej.