Weronika Książkiewicz miała wypadek. Nie spodziewała się po policji takiego zachowania
O tym, że Weronika Książkiewicz jest zakochana, wiadomo już od jakiegoś czasu. Aktorka i jej partner pojawili się na premierze filmu Mayday, co nie umknęło uwadze dziennikarzy. Książkiewicz jeszcze do niedawna była raczej powściągliwa w komentowaniu relacji. W rozmowie z Jastrząb Post powiedziała jedynie:
13.05.2020 | aktual.: 13.05.2020 21:53
To jest coś dla mnie tak cennego, że to chowam do szkatułki i tam trzymam. Tak jak ze skarbami. Trzyma się je głęboko w szkatułce, w sejfie.
Osobiste zwierzenia na Instagramie kontynuowała dzisiaj, kiedy to opowiedziała o wypadku, który jej się przydarzył.
Weronika Książkiewicz miała wypadek samochodowy
W środę Książkiewicz miała wypadek, z którego na szczęście wyszła bez szwanku. Gwiazda postanowiła opowiedzieć na Instagramie o całym zajściu.
Miałam wczoraj wypadek, nie z mojej winy, prawie nic mi się nie stało - zaczęła - Gorzej z samochodem. Bardzo dużo teraz się źle mówi na naszą policję, natomiast ja byłam pod totalnym wrażeniem.
Ku zdziwieniu Weroniki funkcjonariusze byli wyjątkowo wyrozumiali zarówno wobec niej, jak i sprawcy wypadku.
Można sobie pomyśleć, że byli mili, bo aktorkę zobaczyli, nie, nie tylko dla mnie, ale też dla osoby, która spowodowała wypadek, która była bardzo zestresowana, która też miała słaba sytuację, myślę, finansową, tak jak zresztą my wszyscy w sobie tego, co się dzieje, bo większość ludzi potraciła pracę, w tym my, artyści.
Aktorka zwierzyła się, że nie spodziewała się takiego zachowania ze strony policjantów, zwłaszcza w takiej dziwnej sytuacji, w jakiej się teraz znajdujemy.
Jaki spokój zachowali, w jak ładny sposób rozmawiali z nami i mam wrażenie, że to jest związane z sytuacją. Wykazali się ogromną empatią w tej dziwnej rzeczywistości, kiedy nie wiemy, co jest prawdą, a co nie - zakończyła relację.
Cieszymy się, że Weronika wyszła z wypadku bez większej szkody i życzymy zdrowia.
