Paweł Wawrzecki zdobył się na wstrząsające wyznanie. Wolałby, żeby jego córka odeszła pierwsza
Paweł Wawrzecki jest jednym z najbardziej lubianych polskich aktorów. W 1975 roku ukończył Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, aby następnie ruszyć na podbój świata show-biznesu. Widzom dał się poznać, jako świetny aktor komediowy. Przez 12 lat występował w Kabarecie Olgi Lipińskiej, jednak największą popularność zyskał dzięki serialowi Graczykowie, czyli Buła i spóła, gdzie wcielił się w rolę Romana Buły Bułkowskiego. To nie jedyne jego wcielenie. Aktor przez cały czas jest aktywny zawodowo. W ostatnim czasie widzowie mogli zobaczyć go w formacie Kowalscy kontra Kowalscy.
02.07.2021 | aktual.: 03.07.2021 02:14
Wawrzecki był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą partnerką była aktorka Barbara Winiarska, która w 2002 roku zmarła na tętniaka mózgu. Para doczekała się córki, Anny, która od dziecka cierpi na porażenie mózgowe. W 2009 roku Paweł ponownie stanął na ślubnym kobiercu. Obecnie jest w związku z dr Izabelą Roman, która mieszka w USA.
Wstrząsające wyznanie Pawła Wawrzeckiego na temat córki
Po śmierci pierwszej żony gwiazdor sam musiał zatroszczyć się o chorą córkę, która ma teraz 40 lat. Opieka nad nią wymagała od niego wielu poświęceń, jednak nawet w najgorszych momentach nie poddawał się i walczył o to, aby nie odczuła braku matki. Teraz jest z siebie dumny, ponieważ zapewnił jej wykształcenie oraz dołożył wszelkich starań, aby niczego jej w życiu nie brakowało.
Wawrzecki rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, jednak ostatnio udzielił wywiadu magazynowi Viva!, w którym zdradził, jak wygląda wygląda jego codzienność.
Anna jest bardzo inteligentna. Nie tylko zdobyła wykształcenie, ale i jest świetnie obeznana w kwestiach zawodowych ojca. Mimo to widać, że niektóre czynności wykonuje z większą trudnością niż jej rówieśnicy.
Paweł skończył w tym roku 71 lat i jest pogodzony z tym, że za jakiś czas jego życie dobiegnie kresu. Aktor stałe martwi się o córkę, która z pewnością bardzo przeżywałaby tę stratę. Podczas rozmowy z Vivą! powiedział wprost, że wolałby, aby to ona odeszła pierwsza.
Jesteśmy poruszeni słowami Pawła.