NewsyUczta Sanah w śmietniku. Klienci nie chcą tych przekąsek? Ekspertka mówi o "pięknej katastrofie"

Uczta Sanah w śmietniku. Klienci nie chcą tych przekąsek? Ekspertka mówi o "pięknej katastrofie"

Sanah
Sanah
10.11.2023 07:20, aktualizacja: 10.11.2023 08:36

Sanah chyba lubi wzbudzać sensację swoimi żywieniowymi wyborami. Niedawno stwierdziła, że najlepsza na świecie jest pizza hawajska, czyli ta z ananasem, czego nie aprobuje ogromna część miłośników tego dania. Teraz stała się twarzą kilku przekąsek z Żabki. Tylko czy było warto?

Sanah jest twarzą przekąsek

Niedawno fani piosenkarki zostali zaskoczeni faktem, że jej imię znalazło się na kilku przekąskach, dostępnych w jednej z najpopularniejszej sieci sklepów. Pod lupę wzięła je nawet Katarzyna Bosacka.

Analizując same składy, trzeba przyznać, że są w miarę przyzwoite. Lista składników wydaje się być jednak nieco długa. Lepiej gdyby były tutaj naturalne jaja zamiast jaj w proszku i prawdziwe masło zamiast smalcu. Ale biorąc pod uwagę dostępność i cenę, nie jest to najgorsze rozwiązanie – oceniła produkty firmowane przez Sanah.

Tyle że nawet ona musiała podsumować, że nie wie, czy 35 zł za produkty tej jakości to opłacalny wydatek.

A jak sprzedają się kanapki i sałatka, reklamowane przez wokalistkę?

Ekspertka ocenia współpracę reklamową Sanah

Na Tik-Toku pojawił się filmik, który bije rekordy popularności, pokazujący, że mnóstwo jedzenia, którego twarzą jest gwiazda, ląduje na śmietniku. Część fanów stwierdza, że nie kupuje tego jedzenia, ponieważ ich zdaniem młoda kobieta "się sprzedała".

Pieniądze z reklam są tak duże, że ciężko mi mieć pretensje do tego, że ktoś się skusił - przyznaje w rozmowie z Plotkiem Aleksandra Pajewska-Klucznik,specjalistka od medialnego wizerunku.

Według niej problem z tymi produktami jest gdzie indziej. A mianowicie w coraz większej świadomości konsumentów, także fanów Sanah.

Problem z "Ucztą na Wynos", bo tak nazwano jej produkt, jest taki, że to żadna uczta. Z całym szacunkiem, bo gusta kulinarne są różne, ale być tak wielką gwiazdą, wyprzedawać stadiony, a następnie dać twarz kanapce z szynką, serem i ananasem? I jeszcze nazwać to ucztą? Mam wrażenie, że ktoś jej bardzo źle doradził. Stosunek Żabki do pracowników i franczyzobiorców to już wisienka na torcie tej "pięknej katastrofy".

Kobieta stwierdziła, że być może to nie sama piosenkarka podjęła taką decyzję, ale ktoś niezbyt umiejętnie jej doradził.

Dziwi mnie to o tyle, że Sanah przy swojej popularności z pewnością dostaje wiele propozycji komercyjnych, więc mogła wybrać lepiej i dać twarz produktowi z jakością, której nie trzeba się wstydzić. Może za ciut mniejsze pieniądze, ale ze znacznie mniejszą stratą wizerunkową - wyszłaby na tym o wiele lepiej - przekonuje.

Czy Sanah straci swoich wiernych fanów?

To rodzi pytanie, czy wierni dotąd fani wokalistki nie odwrócą się od niej? Według Marty Rodzik z Rodzik Agency PR, niekoniecznie.

Większość artystów prędzej czy później wchodzi we współprace komercyjne, a dział marketingu danej firmy czy koncernu dobiera tak ambasadora, by trafił do odpowiedniej grupy docelowej reklamowego produktu bądź usługi. Jeśli chodzi o żywność typu fast food, to wielu artystów uległo tej pokusie finansowej, jak np. raper Mata czy Margaret. Nie uważam, żeby reklama sprawiła, że Sanah straci swoich odbiorców i fanów. Komercyjne współprace nie zawsze przynoszą nam oczekiwane efekty, lecz pamiętajmy o tym, by się nie zrażać, lecz dobierać tak artystę, by było to zgodne z polityką firmy. A z działań wyciągnąć wnioski.

Jesteście fanami Sanah?

Produkty reklamowane przez Sanah
Produkty reklamowane przez Sanah
Produkty reklamowane przez Sanah
Produkty reklamowane przez Sanah
Produkty reklamowane przez Sanah
Produkty reklamowane przez Sanah
Sanah (Instagram)
Sanah (Instagram)
Sanah2020-08-27
Sanah2020-08-27
sanah - Fryderyki 2022
sanah - Fryderyki 2022
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także