Tylko u nas! Dawid Woliński projektuje wyjątkową kreację zainspirowaną prestiżowym... rajdem samochodowym

Skąd projektanci czerpią inspiracje do tworzenia swoich kolekcji? Zewsząd! Impulsem może być zarówno niedawno przeczytana książka, jak i wysłuchana płyta. Albo... auta, a konkretyzując, wyjątkowy rajd samochodowy, jak było w przypadku Dawida Wolińskiego.

dawid wolinski mille miglia
dawid wolinski mille miglia
Ewa Kamionowska

24.05.2016 | aktual.: 24.05.2016 13:35

Projektant przygotowuje suknię, w której chce zakląć ducha tradycyjnego, włoskiego rajdu Mille Miglia, wedle znawców, najpiękniejszej tego typu imprezy na świecie. Tylko u nas zobaczycie od kulis, jak powstaje ta kreacja. Zajrzeliśmy do pracowni projektanta - zdjęcia w naszej galerii.

Na ostateczny efekt i premierę sukni od Dawida Wolińskiego przyjdzie jeszcze chwilę poczekać. Tymczasem warto poznać Mille Miglia i zobaczyć zdjęcia z tegorocznej edycji, która projektantowi również dostarczyła wielu emocji i wrażeń.

Polski akcent w Mille Miglia

Mille Miglia to jeden z najsłynniejszych wyścigów samochodowych świata. To impreza sportowa jedyna w swoim rodzaju: ekskluzywna, niedostępna dla każdego. Nie wszyscy mogą wziąć w niej udział. Dlaczego?

Mille Miglia to święto pasjonatów bezcennych aut. W wyścigu startują prawdziwe cacka sztuki motoryzacyjnej, najczęściej historyczne modele, warte krocie, a ich właścicielami są nierzadko aktorzy, artyści, sportowcy i osoby publiczne. Tylko w tym roku na starcie Mille Miglia Storica, bo tak brzmi pełna nazwa rajdu, stanęło 450 klasycznych aut reprezentujących 71 różnych marek samochodowych: 150 aut (to rekord!) uznano za bezcenne.

Wśród nich znalazł się przepiękny, srebrny Aston Martin DB2, w którym wystartowała polska ekipa Perlage Team. Dla Polaków było to zresztą historyczne wydarzenie: po raz pierwszy rodzima marka, Cisowianka Perlage, była partnerem tego rajdu. Innym polskim akcentem był udział polskiej aktorki i modelki na stałe mieszkającej we Włoszech Kasi Smutniak.

Cztery dni zmagań

Aby wziąć udział w czterodniowym wydarzeniu, które rozpoczęło się 18 maja, każdy pojazd musiał przejść drobiazgowe badania. Dopiero wtedy przejechał linię startu w Brescii i udał się w blisko 400-kilometrową trasę do Rimini. Polacy świetnie sobie poradzili: dojechali do mety w świetnej kondycji, zaliczając wszystkie dziesięć punktów kontrolnych.

Drugiego dnia rajd wszedł w trudniejszą fazę: trasa wiodła przez Apeniny i zakończyła się w Rzymie. Trzeciego dnia na zawodników czekał najdłuższy odcinek: z Rzymu, przez Viterbo, Sienę, Florencję, Bolonię i Modenę, aż do Parmy. Czwarty dzień, wielki finał, wyłonił zwycięzcę, którego poznano w Gussago na przedmieściach Brescii. Wygrali Włosi.

Polska ekipa była bardzo zadowolona z debiutanckiego występu. Zaliczyła wszystkie punkty kontrolne wraz ze specjalnym kryterium prędkości na legendarnym torze Autodromo Nazionale do Monza

Poczujcie ducha Mille Miglia dzięki zdjęciom w naszej galerii. Było pięknie!

Dawid Woliński pracuje nad kreacją inspirowaną wyścigiem Mille Miglia (fot. Jastrząb Post Exclusive)
Dawid Woliński pracuje nad kreacją inspirowaną wyścigiem Mille Miglia (fot. Jastrząb Post Exclusive)
Wybrane dla Ciebie