Znamy wszystkie sekrety niezwykłej stylizacji Maryli Rodowicz z Róż Gali 2015. I te dodatki! Tylko one mogły kosztować nawet... 40 tys. złotych!
Impreza taka jak Róże Gali to świetna okazja dla wielu gwiazd do tego, by zabłysnąć. W dosłowny sposób zrobiła to podczas poniedziałkowego rozdania nagród Maryla Rodowicz.
Jak na tę imprezę przystało motywem przewodnim stylizacji Maryli były róże. Jak udało się dowiedzieć Jastrząb Post, artystka dobrała do niej naprawdę kosztowne dodatki.
Buty Prada, torebka Dolce&Gabbana, korona Dolce&Gabbana, materiał na suknię Dolce&Gabbana, ale suknia szyta przez moją krawcową według projektu Ani Zeman, mojej stylistki - zdradziła nam wokalistka nominowana do Róży Gali 2015 w kategorii online.
Nie mogliśmy się oprzeć pytaniu, czy tak kosztowny strój jest wypożyczony. Okazuje się, że wszystko, łącznie z koroną, która, nomen omen, była ukoronowaniem stroju, Maryla Rodowicz po prostu kupiła.
Nigdy nie wypożyczam. Nigdy nie zdarzyło mi się pożyczyć torebki czy butów, może dlatego, że nie jestem celebrytką, która trzy razy w tygodniu obskakuje jakieś imprezy. Zjawiam się rzadko i wtedy lubię błysnąć.
Zapytaliśmy też o cenę najbardziej intrygującego elementu stroju, czyli koronę.
Koronę kupiłam w lipcu w Londynie i właśnie pod tę koronę cała reszta była kupowana i dobierana. Nie mogę zdradzić, ile kosztuje korona i torebka - dodała ze śmiechem Maryla.
Nam udało się jednak ustalić, że te efektowne dodatki do sukienki mogły w sumie kosztować nawet 41 tys. złotych! Buty to ok. 3 tys. złotych, torebka ok. 17 tys. złotych, a korona ok. 21 tys. złotych. No cóż: mało to nie jest, ale tak efektowna oprawa godna jest artystki klasy Maryli Rodowicz.
Kup dodatki w stylu Maryli Rodowicz:
Sukienka w róże w stylu Maryli Rodowicz:
