Historia Jeffreya Dahmera hitem Netflixa. Co się stało z Tracym Edwardsem – jedyną ocalałą ofiarą szaleńca?
21 września na platformę Netflix trafił 10-odcinkowy miniserial biograficzny Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera. Opowiada on historię seryjnego mordercy, nekrofila i kanibala Jeffreya Dahmera, w którego wcielił się Evan Peters. Mężczyzna dokonał serii brutalnych zabójstw. Zwabiał mężczyzn do swojego domu, odurzał ich, a następnie zabijał. Historia obejmuje okres od lat 60. do lat 90. i jest opowiedziana z perspektywy ofiar Dahmera.
22.09.2022 | aktual.: 23.09.2022 15:07
Dahmer podczas późniejszych przesłuchań przyznał otwarcie, że w chwili popełniania przestępstw był w pełni poczytalny. Opisał też, że zwykle angażował się w akty seksualne z ciałami swoich ofiar, zanim je rozczłonkował, i trzymał w domu pamiątki ze swoich zbrodni, takie jak czaszki czy zamrożone genitalia.
W sumie Jeffrey Dahmer w latach 1978-1991 zabił 17 mężczyzn – zwykle młodych gejów. Tylko jedna osoba uciekła z jego mieszkania, gdy ten groził jej zabójstwem. To Tracy Edwards. Jego historia pomogła doprowadzić do ostatecznego aresztowania wielokrotnego mordercy. Co się z nim teraz dzieje? Jak potoczyły się losy ciemnoskórego mężczyzny, który został okrzyknięty przez lokalną społeczność bohaterem?
Tracy Edwards (ofiara Jeffreya Dahmera, która przeżyła). Co się z nim stało?
Tracy Edwards był ofiarą seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera w 1991 roku, gdy miał 32 lata. Tracy uciekł z domu nekrofila 22 lipca 1991 roku, a policja znalazła go włóczącego się po ulicach z kajdankami zwisającymi z jego nadgarstka.
Spanikowany Tracy zaprowadził policjantów do mieszkania zabójcy, który na wyraźną prośbę wpuścił ich do środka. Funkcjonariusze przeszukali sypialnię Jeffreya w poszukiwaniu noża, którym groził Tracy'emu. Wówczas zauważyli wykonane przez Dahmera zdjęcia rozebranych mężczyzn i poćwiartowanych ciał. Najgorsze jednak wciąż było przed nimi.
Policja w lodówce 31-latka znalazła głowę jednej z ofiar, a także trzy kolejne w jego zamrażarce, gdzie znajdowały się również inne części ciała zamordowanych mężczyzn, w tym słoiki z męskimi genitaliami.
Jak Tracy Edwards poznał Jeffreya Dahmera?
Jak to często bywało w przypadku ofiar Jeffreya, Tracy spotkał go w barze dla gejów. Dahmer zaprosił przystojnego, dobrze zbudowanego Edwardsa do swojego mieszkania. Zaproponował wspólne oglądanie Egzorcysty. Zanim rozpoczęli seans, zaproponował mu drinka na bazie piwa, do którego wsypał środek usypiający.
Tracy odmówił wypicia koktajlu, twierdząc, że nie lubi tego rodzaju alkoholu. Nieprzyjemna atmosfera i zapach rozkładających się ciał, który unosił się w mieszkaniu mordercy, sprawiły, że Edwards podziękował za dalszą wizytę. Gdy chciał opuścić mieszkanie, Dahmer zapiął go w kajdanki i przyłożył mu nóż do piersi.
Podczas zeznań sądowych Tracy zeznał, że Jeffrey zabrał go do swojej sypialni. Tam przyłożył głowę do jego serca, a następnie powiedział, że chce zjeść jego serce. Powiedział również, że Dahmer w domu „nie był tą samą osobą”, którą spotkał w barze:
Udzielił też serii wywiadów amerykańskim talk-show. Poniżej jeden z nich.
Tracy Edwards. Co się z nim stało?
Tracy zeznawał przeciwko Jeffreyowi w sądzie w 1992 roku podczas sprawy sądowej miasta Wisconsin przeciwko Dahmerowi. Odegrał kluczową rolę w postępowaniu sądowym, które ostatecznie doprowadziło do skazania Jeffreya za morderstwo 15 mężczyzn w ciągu roku.
Jeffrey został skazany na 937 lat więzienia. Po dwóch latach zamordował go inny więzień. Tuż przed śmiercią nawrócił się, przyjął chrzest i zaczął czytać Biblię. A co się stało z Tracym? Jak donosi The Sun, mężczyzna 20 lat po tragedii popadł w kłopoty z prawem.
Ale historia na tym się nie kończy. Tracy został aresztowany dwie dekady później – 26 lipca 2011 roku, po tym, jak został oskarżony o udział w przestępstwie polegającym na zrzuceniu mężczyzny z mostu w Milwaukee. Edwards miał wtedy 52 lata i był bezdomny. Od 2002 roku mieszkał w przytułkach.
W sądzie Tracy Edwards przyznał się do współudziału w zabójstwie mężczyzny zrzuconego z mostu w centrum miasta do rzeki. Powodem takiego zachowania miała być kłótnia na tle rasowym.
Gdzie jest teraz Tracy Edwards?
W 2012 roku Edwards został skazany przez sąd okręgowy hrabstwa Milwaukee za współudział w śmierci mężczyzny zrzuconego z mostu. Sędzia skazał Tracy na 1,5 roku więzienia i dwa lata rozszerzonego nadzoru.
Według ABC News wciąż Tracy wciąż żyje, ale nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa. Ma 60 lat.