Koszmarna wpadka komentatora tenisowego. Na antenie poleciały bluzgi. Discovery już się tłumaczy
O tym, że programy prowadzone na żywo rządzą się swoimi prawami, niejednokrotnie przekonywali się ich prowadzący, którzy zapisywali mniejsze lub większe potknięcia. Jedne bawią, inne bulwersują widzów. W tym drugim gronie znalazła się sytuacja, która miała miejsce podczas trwających właśnie Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020.
26.07.2021 | aktual.: 27.07.2021 16:04
Przypomnijmy, że wspomniane wydarzenie wystartowało 23 lipca i potrwa do 8 sierpnia. Wśród zawodników, którzy walczą o medale, nie brakuje Polaków. Wśród nich była m.in. Iga Świątek. Niestety, chociaż tenisistka podczas poniedziałkowego meczu dała z siebie wszystko, odpadła z turnieju. Gdy jej przegrana stała się faktem, nie potrafiła powstrzymać łez przed kamerą.
Tokio 2020. Komentator Eurosportu zaliczył koszmarną wpadkę
Szerokim echem w mediach odbił się też mecz tenisa podczas igrzysk w Tokio 2020 transmitowany przez stację Eurosport. Na korcie mierzyły się ze sobą Aryna Sabalenka oraz Donna Vekić. W pewnym momencie na antenie padły nieoczekiwane słowa jednego z komentatorów. Karol Stopa, który prawdopodobnie nie wiedział, że mikrofon jest włączony, w przerwie podzielił się swoją prywatną opinią. Nie brakowało w niej przekleństw:
Internauci nie pozostawili tego bez reakcji. Część osób w social mediach broni komentatora, pozostali krytykują jego zachowanie:
Także stacja Eurosport nie przeszła obok tego obojętnie. Wydała oficjalne oświadczenie na temat meczu:
Oglądacie Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020?