Michael Jackson był pedofilem? Bliska osoba po latach przerwała milczenie. Padły przełomowe słowa
04.04.2020 15:20, aktual.: 04.04.2020 15:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rok temu telewizja HBO pokazała głośny film Leaving Neverland o życiu Michaela Jacksona, w którym twórcy oskarżali gwiazdora o pedofilię. Czy dziennikarz śledczy – Jacques Peretti, autor nowego filmu o Jacksonie, który prywatnie był fanem artysty, wnosi coś nowego w temacie oskarżeń o pedofilię?
Michael Jackson nie był pedofilem?
Jednak w filmie pojawia się temat relacji króla popu z nieletnimi chłopcami, ale w zupełnie innym kontekście. W dokumencie występuje fotograf i dziennikarz J Randy Taraborrelli, który zdradza, że relacje gwiazdora z dziećmi "były dziwne":
Taraborrelli jednak nie widział w relacjach Michaela z dziećmi podtekstu seksualnego.
Fotograf nie wierzy w oskarżenia, które padły w dokumencie Leaving Neverland. Twierdzi, że gdyby chodziło o kogoś innego, to może byłby skłonny uznać je za prawdziwe, ale nie w kontekście Michaela.
Taraborrelli wypowiedział się także na temat operacji plastycznych Jacksona. To kolejny temat, który zawsze w kontekście Michaela wzbudzał kontrowersje. Dzięki fotografowi wiemy, dlaczego Michael się im poddawał.
Wszystko wskazuje na to, że Michael jeszcze wielokrotnie będzie inspiracją do tworzenia nowych dokumentów, które sprawią, że tylko będą się mnożyły kolejne pytania o to, jaka była prawda. Choć po obejrzeniu najnowszego dokumentu wydaje się, że odpowiedź na pytanie, czy Michael Jackson był pedofilem, jest już oczywista.