Filip Bobek odpadł z "Tańca z gwiazdami". Po zejściu z anteny wbił szpilkę produkcji
Filip Bobek odpadł w halloweenowym odcinku "Tańca z gwiazdami", choć wcale nie był najniżej oceniony przez jury. Aktor w rozmowie przeprowadzonej tuż po zakończeniu odcinka podsumował swoją przygodę z programem. W pewnym momencie dał do zrozumienia, że nie wszystko mu się podobało.
04.11.2024 11:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Filip Bobek i Hanna Żudziewicz byli jedną z najlepiej ocenianych przez sędziów par w bieżącej, 15. edycji "Tańca z gwiazdami" na Polsacie. W ćwierćfinałowym odcinku nie mieli wystarczającego wsparcia widzów, przez co odpadli z programu, zajmując tym samym piąte (a nie, jak oznajmił Krzysztof Ibisz na wizji – czwarte) miejsce w stawce. Para po zakończeniu odcinka udzieliła wywiadu osobie z produkcji "Tańca...", w którym aktor niespodziewanie podzielił się jednym zastrzeżeniem do decyzji twórców programu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Bobek odpadł z "Tańca z gwiazdami". Po odcinku wbił szpilkę produkcji
Filip Bobek i Hanna Żudziewicz tuż po zakończeniu odcinka "Tańca z gwiazdami" połączyli się na instagramowym livie, na którym podsumowali swój udział w programie. Aktor już na początku rozmowy zaznaczył, że będzie miał miłe wspomnienia związane z udziałem w tanecznym show, ale ma żal do produkcji o jedną rzecz. Powiedział:
Bardzo żałuję, że nie udało mi się mieć nigdy uszytego i fajnego kostiumu, tylko zawsze nosiłem kostiumy po kimś, nie ukrywam, że żałuję, bo te wspomnienia byłyby jeszcze fajniejsze. Ale będę bardzo miło wspominał tę przygodę!
Pretensje Filipa Bobka są w pełni zrozumiałe, ponieważ chyba każdy uczestnik "Tańca z gwiazdami" chciałby występować przed widzami w kreacjach uszytych specjalnie dla niego. Rozumiemy też kostiumografów programu (w tej edycji jest nią Martyna Łach), którzy mają setki ubrań zalegających w garderobie po poprzednich edycjach show, dlatego nie dziwi, że chętnie wykorzystują je ponownie. Malwina Wędzikowska, poprzednia stylistka "Tańca...", w rozmowie z Plejadą tak kiedyś skomentowała recykling kostiumów w programie:
Pracując przy "Tańcu z gwiazdami", niejednokrotnie serce mi pękało, wiedząc, że każda sukienka ma żywot motyla. (...) Pracując w branży od ponad 17 lat, mam świadomość, że to jeden z najbardziej obciążających planetę przemysłów. Produkcja mody odpowiada obecnie za 10 proc. emisji dwutlenku węgla na świecie, wysusza źródła wody, zanieczyszcza rzeki i strumienie. (...) Podjęłam świadomie decyzję o ograniczeniu zakupów ubrań, a także zachęcam innych do tego, aby kupowali mniej, korzystali z ubrań z drugiej ręki i wymieniali się nimi miedzy sobą, dając tym samym rzeczom drugie życie. (...) Taką samą zasadę stosuję w pracy.
Zobacz, w jakich stylizacjach występował Filip Bobek w "Tańcu z gwiazdami":