Ania Przybylska wiele razy mogła wystąpić w "TzG". Dlaczego konsekwentnie odrzucała propozycje? Agustin Egurrola wyznał prawdę po latach
Ania Przybylska była jedną z największych gwiazd polskich filmów i seriali. Jej poukładane życie przerwała diagnoza lekarzy. Aktorka zmagała się z nowotworem trzustki. Podjęła heroiczną walkę o zdrowie, ale niestety przegrała największą batalię w swoim życiu. 5 października 2014 roku odeszła spokojnie w otoczeniu najbliższych w swoim domu w Gdyni.
10.10.2022 | aktual.: 10.10.2022 13:07
Kilka dni temu minęło dokładnie osiem lat od jej śmierci. W tym wyjątkowym dniu swoją wielką premierę miał film dokumentalny Ania. Wystąpili w nim najbliżsi Przybylskiej, którzy podzielili się pięknymi wspomnieniami.
W filmie, który już można oglądać w kinach, nie brakuje wzruszających materiałów z domowego archiwum, które nigdy wcześniej nie były publikowane. Obraz cieszy się ogromną popularnością, ponieważ pamięć o aktorce pomimo upływu lat nadal jest żywa.
Dlaczego Ania Przybylska nie wystąpiła w Tańcu z Gwiazdami?
Ania pogrążyła w żałobie ogromną ilość fanów, ale przede wszystkim swoich najbliższych. Aktorka przez wiele lat była związana z Jarosławem Bieniukiem. Zakochani doczekali się trojga dzieci. Wspólnie wychowywali Oliwię, Szymona i Jasia. Chociaż gwiazda nie mogła narzekać na brak pracy i kolejnych ciekawych propozycji, to po tym, jak została mamą, wybierała je niezwykle starannie. Najwięcej czasu chciała bowiem spędzać ze swoimi pociechami.
Przy okazji premiery filmu Ania przyjaciele z show-biznesu chętnie wspominają aktorkę. O kilka słów pokusił się Agustin Egurrola. Przypomniał, że wiele razy proponowano jej udział w Tańcu z Gwiazdami. Ta jednak grzecznie odmawiała.
Cały czas nie mogę przestać myśleć o Ani Przybylskiej, o jej życiu, o tym filmie, który naprawdę trzeba zobaczyć. Niestety nigdy nie zatańczyła w "Tańcu z gwiazdami", choć próbowaliśmy ją zaprosić wiele razy. Odmawiała, mówiąc, że nie ma na to przestrzeni. Po obejrzeniu tego filmu stało się to oczywiste – przynał na Instagramie.
Dla Ani najważniejsza była przede wszystkim rodzina, więc nie wyobrażała sobie poświęcić tylu godzin na wyczerpujące treningi. Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji wystąpiła jej córka Oliwia, która odpadła tuż przed finałem.
