Tamara Gonzalez Perea szuka asystentki. W sieci pojawiło się ogłoszenie z listą wymagań. Niektóre z nich są co najmniej osobliwe
Tamara Gonzalez Perea swoją karierę w show-biznesie zaczynała wiele lat temu. Udało jej się zaistnieć najpierw sieci gdy stworzyła modowego bloga, a później trafiła do show-biznesu, gdzie przez pewien czas radziła sobie naprawdę dobrze. W sieci działała pod pseudonimem Macademian Girl. Szybko zgromadziła wokół siebie spore grono internautów i została jedną z bardziej znanych influencerek. Pojawiły się współprace z markami i bywanie na branżowych imprezach.
Przełomem w karierze okazała się jej współpraca z Telewizją Polską. Razem z Robertem El Gendy stworzyła duet w Pytaniu na śniadanie. Z programem rozstała się w atmosferze skandalu. Niedawno ponownie wróciła przed kamery publicznej telewizji, a jej występ w Sprawie dla reportera odbił się szerokim echem. Tamara została bowiem przedstawiona jako terapeutka leczenia dźwiękiem i dała na antenie popis swoich umiejętności.
Żeby wszechświat i Bóg was wynagrodził i waszą wiarę i miłość, którą macie do swojej córki, ja zagram na bębnie. Nie wiem jeszcze, co to będzie za pieśń: zawsze gram tak, jak mi przypłynie – zapowiedziała celebrytka.
Tamara Gonzalez Perea szuka asystentki
Tamara spotkała się ze sporą krytyką swojej działalności, a po całym zamieszaniu, jakie się wokół niej wywiązało nie ukrywała, że jest jej przykro. Do swoich fanów, a także krytykantów zwróciła się w social mediach.
Muszę przyznać, że taka fala nienawiści, złości, wku**u, kłamstw, oszczerstw, które się pojawiły na mój temat, jest dla mnie absolutnie bezprecedensowa. Czegoś takiego doświadczyłam tylko w dzieciństwie, kiedy koledzy pluli mi na plecy i kazali mi wypie***ać z tego kraju. Przeczytałam setki komentarzy i wiadomości na mój temat. Nazwali mnie tam oszustką, czarnuchą. Dostałam setki wiadomości od ludzi, których nigdy nie poznałam, którzy życzyli mi śmierci i życzyli mi żebym zdechła – powiedziała.
Pomimo fali krytyki celebrytka dalej robi swoje i rozwija duchową działalność, a nawet szuka asystentki, która mogłaby odciążyć ją w niektórych obowiązkach. Zamieściła w sieci ogłoszenie, a kilka z jej wymagań jest dosyć osobliwych. Do obowiązków będzie należało między innymi: odbieranie i przygotowywanie paczek, kontakty z kurierem, koordynacja obiegu faktur, robienie zakupów, opieką nad kotami, czy też dbaniem o porządek w garderobie.
Całą listę obowiązków nakreśloną przez Tamarę zobaczycie w naszej galerii. Atrakcyjna oferta?