Tamara Gonzalez Perea rozkleiła się przed kamerą. Internauci zgotowali jej koszmar po występie w "Sprawie dla reportera". "Czegoś takiego doświadczyłam tylko w dzieciństwie"
Tamara Gonzalez Perea swoją karierę w show-biznesie zaczynała wiele lat temu. Udało jej się zaistnieć gdy stworzyła modowego bloga. Przedstawiała na nim różne stylizacje, najczęściej takie, które udało jej się wyszperać w second-handach. W sieci działała pod pseudonimem Macademian Girl. Szybko zgromadziła wokół siebie spore grono internautów i została jedną z bardziej znanych influencerek. Pojawiły się współprace z markami i bywanie na branżowych imprezach. Z czasem stanęła też przed kamerami.
06.09.2022 | aktual.: 06.09.2022 16:09
Wiosną 2018 roku razem z Robertem El Gendy zaczęła prowadzić Pytanie na śniadanie. Gospodynią programu była do lata 2020 roku. Gdy przestała pojawiać się na wizji, postanowiła zająć się czymś zupełnie innym. Celebrytka zagłębiła się w tajniki alternatywnej medycyny. Ostatnio wystąpiła jako ekspertka w jednym z programów TVP, co wywołało lawinę krytyki i oburzenia wśród widzów i internautów.
Tamara Gonzalez Perea płacze na Instagramie po swoim występie w Sprawie dla reportera
Tamara była jednym z gości Sprawy dla reportera pod koniec lipca. Jej udział w odcinku, w którym przedstawiono historię kobiety borykającej się z problemami zdrowotnymi po udarze mózgu, do tej pory odbija się szerokim echem. Perea wystąpiła tam bowiem w roli ekspertki od leczenia alternatywnego i uzdrawiania dźwiękiem. W pewnym momencie zaczęła nawet śpiewać i grać na bębnie, by pomóc bohaterce odcinka.
Tamara po emisji Sprawy dla reportera spotkała się ze sporą ilością krytyki nie tylko ze strony internautów, ale też samych uczestników programu. Przez długi czas milczała i nie komentowała całego zamieszania wokół swojej osoby. Dopiero teraz wrzuciła do sieci nagranie, w którym najpierw podziękowała za Elżbiecie Jaworowicz za możliwość udziału w odcinku, co według niej zapoczątkowało pewien proces. Następnie odniosła się do hejtu, z którym musiała mierzyć się przez ostatni miesiąc.
Tamara zabrała głos również w sprawie oskarżeń dotyczących jej butiku i sprzedawanych w nim produktów. Internauci twierdzili, że rękodzieło, które oferuje, jest sprowadzane z Chin. Celebrytka postanowiła z oszczerstwami rozprawić się w sądzie.
Nagranie, które Tamara zamieściła w sieci, wywołało w niej ogrom emocji. Nie była w stanie powstrzymać łez, a w niektórych momentach łamał jej się głos. Oglądaliście występ celebrytki w Sprawie dla reportera?