Jako jedna z pierwszych dostała szczepionkę na koronawirusa. Zdała pierwszy raport
Koronawirus sparaliżował życie na całym świecie. W większości krajów zamknięte zostały granice, a swobodne poruszanie się po ulicach zostało ograniczone do niezbędnego minimum. Podobnie jest w Polsce, gdzie wprowadzono szereg różnych restrykcji. Wszystkie te działania mają na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2 wśród społeczeństwa. Od 16 kwietnia w Polsce jest nakaz zakrywania ust i nosa podczas przebywania w przestrzeni publicznej. Nieoficjalnie mówi się, że będzie on obowiązywał aż do czasu wynalezienia szczepionki przeciwko śmiertelnemu wirusowi.
Jak powstała szczepionka na koronawirusa?
Gorączkowe prace nad stworzeniem szczepionki, która pomogłaby w powstrzymaniu szerzącej się pandemii, trwają w laboratoriach na całym świecie. W najbardziej zaawansowanym stopniu są naukowcy z Uniwersytetu Oxford, gdzie prace nad szczepionką rozpoczęły się już trzy miesiące temu. Została ona stworzona na bazie osłabionej wersji wirusa przeziębienia od szympansów i zmodyfikowana w taki sposób, aby nie rozwijać się u ludzi. Do testów zgłosiło ponad 800 osób, które są gotowe na przyjęcie testowej szczepionki.
Szczepionka na koronawirusa: pierwsza pacjentka
Stworzoną w laboratorium w Oxfordzie szczepionkę o nazwie Chadox1 nCoV-19 podano już dwójce pacjentów. Pierwsi chętni to Elisa Granato i Edward O'Neill. Kobieta, która zdecydowała się na wstrzyknięcie antidotum, to włoska badaczka naukowa. Jest już dwa dni po aplikacji specyfiku, a swoimi odczuciami postanowiła podzielić się w social mediach.
Przed naukowcami jeszcze długa droga do tego, aby szczepionka stała się ogólnodostępna dla społeczeństwa. W pierwszej kolejności pozytywnymi wynikami muszą się zakończyć testy na ochotnikach. Połowa pacjentów zgłoszonych do badań dostała szczepionkę na koronawirusa, a pozostała część badanych tak zwaną szczepionkę kontrolną. Ta druga chroni przed zapaleniem opon mózgowych. Żaden z pacjentów nie wie, jakie szczepienie otrzymał.