NewsySyn Edwarda Gierka ma uwagi do filmu o ojcu. Co mu się nie spodobało w roli Miśka Koterskiego?

Syn Edwarda Gierka ma uwagi do filmu o ojcu. Co mu się nie spodobało w roli Miśka Koterskiego?

Adam Gierek o filmie o ojcu
Adam Gierek o filmie o ojcu
23.01.2022 10:30, aktualizacja: 23.01.2022 11:36

We wtorek 18 stycznia w Dąbrowie Górniczej odbyła się premiera filmu Gierek o życiu komunistycznego przywódcy Polski – I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka. W rolę tytułową wcielił się w nim Misiek Koterski. Film w reżyserii Michała Węgrzyna skupia się przede wszystkim na czasach jego rządów, dymisji i interweniowaniu podczas stanu wojennego. W obrazie wystąpili aktorzy, tacy jak m.in. Małgorzata KożuchowskaSebastian StankiewiczAntoni Pawlicki i Rafał Zawierucha.

Film od początku budził spore kontrowersje. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ historyczna postać Edwarda Gierka do dziś budzi liczne konflikty. Jego zwolennicy widzą w nim jednego z najłagodniejszych przywódców komunistycznych, który dążył do tego, aby zwykłym ludziom żyło się lepiej. Przeciwnicy z kolei pamiętają to, że doprowadził do zapisania w Konstytucji PRL fragmentu mówiącego o sojuszu ze Związkiem Radzieckim, a w długofalowej perspektywie przyczynił się do potężnego kryzysu ekonomicznego.

Sam film jest uważany za wierny historycznym realiom. Co ciekawe, na premierze filmu pojawił się m.in. syn Edwarda – prof. Adam Gierek. Ma on pewne zastrzeżenia, co do obrazu.

Adam Gierek szczerze ocenił film o ojcu. Co powiedział?

Profesor Adam Gierek powiedział tabloidowi Fakt, że Koterski i Kożuchowska nie są zbyt podobni do jego rodziców, choć to akurat nie jest najgorsze.

Pamiętam rodziców sprzed kilkudziesięciu lat. Nie utożsamiam ich dokładnie z tymi postaciami. Jednak zarówno Koterski i Kożuchowska – fizycznie nie podobna do mojej mamy, choć w młodości też była szczupła – świetnie grają. Prawdę mówiąc, nawet dobrze, że nie było tego stuprocentowego podobieństwa. To czasami trąci fałszem – ocenił.

Dodał, że przed rozpoczęciem zdjęć do filmu spotkał się z Miśkiem, który wywarł na nim dobre wrażenie.

Miałem wątpliwości, bo z punktu widzenia podobieństwa mógłbym mieć wiele uwag. Jak go zobaczyłem, to wątpliwości po paru minutach prysły – powiedział.

Misiek zaskarbił sobie sympatię profesora. Aktor był uradowany spotkaniem i powitał starszego kolegę słowami „Witaj, synu”. Potomek I sekretarza PZPR uzupełnił jednak, że aktor wykreował jego ojca jako „misiowatego”:

Wykreował (Misiek – przyp. red.) człowieka misiowatego, ale zdecydowanego, energicznego. Jeśli chodzi o emocje, które grał, to były podobne do emocji Edwarda Gierka. Wykreował normalnego człowieka.

Zauważył też, że producenci filmu celowo nie wspomnieli w nim nazwisk wrogów Gierka w ruchu komunistycznym, takich jak Wojciech Jaruzelski Stanisław Kania:

Twórcy nie podają nazwiska generała Jaruzelskiego, każdy ma się domyśleć, ani drugiego nazwiska tego grzyba, który tutaj jest maślakiem, a w rzeczywistości był Kanią i był to zły duch. To ten, który próbował nie dopuścić do spotkania z kardynałem Wyszyńskim i od początku knuł.

Już na zakończenie Adam Gierek skwitował, że jego ojcu należy przywrócić pamięć i że film Węgrzyna dobrze spełnia tę rolę.

A wy oglądaliście już film o Edwardzie Gierku? Jak wspominacie tego przywódcę?

Adam Gierek jest profesorem nauk technicznych, byłym wykładowcą akademickim, publicystą i byłym posłem do Parlamentu Europejskiego z ramienia lewicowej Unii Pracy.

  • Adam Gierek
  • Małgorzata Kożuchowska i Michał Koterski na planie filmu Gierek
  • Edward Gierek
  • Małgorzata Kożuchowska i Michał Koterski na planie filmu Gierek
  • Edward Gierek
  • Małgorzata Kożuchowska i Michał Koterski na planie filmu Gierek
  • Edward Gierek
[1/7] Adam Gierek
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także