21‑letni syn Beaty Tadli wyjechał na Ukrainę. Jego mama w każdej minucie lęka się o jego bezpieczeństwo: "To jest żywioł nie do zatrzymania" [WIDEO]
Beata Tadla to jedna z ikon dziennikarstwa telewizyjnego. Pracowała w TVN, Telewizji Polskiej, Superstacji i Onecie. Przez pewien czas relacjonowała dla polskich mediów Euromajdan, podczas którego Ukraińcy walczyli z prorosyjskim reżimem Wiktora Janukowycza. Również syn dziennikarki, Jan Kietliński, interesuje się sytuacją w tym kraju. 21-latek na początku rosyjskiej agresji pojechał na Ukrainę, aby nieść pomoc naszym sąsiadom.
03.09.2022 | aktual.: 03.09.2022 16:00
Chłopak nieco podupadł w ostatnim czasie na zdrowiu, o czym poinformował w mediach społecznościowych. Musiał przez to zgłosić się do ukraińskiego szpitala.
Reporterka Jastrząb Post zapytała Beatę o działalność jej odważnego syna.
Beata Tadla martwi się o syna
Nasza rozmówczyni nie kryła, że bardzo martwi się o niego. Wytłumaczyła, że niesie on pomoc potrzebującym i sprząta miejscowości po bombardowaniach.
Opowiedziała o niezwykłej akcji, w którą się zaangażował.
Czy próbowała rozmawiać synem i nakłonić go, aby został w Polsce?
Co z jego studiami?
Całość rozmowy w materiale wideo.