Fala krytyki pod postem Sylwestra Wilka: "Ale dno, naprawdę tak cię to śmieszy?". Zakpił z chorej Sylwii Lipki?
Sylwester Wilk po swoich kilku pierwszych tańcach w show Polsatu zaczął wyrastać na czarnego konia edycji. Niepełnosprawny sportowiec dokonywał cudów, dopóki noga nie odmówiła mu posłuszeństwa. Lekarze zadecydowali, że nie może kontynuować przygody w Tańcu z Gwiazdami i musiał zrezygnować, mimo że w jego naturze nie leży poddawanie się. Z pokorą jednak przyznał, że zdrowie jest najważniejsze.
16.10.2020 | aktual.: 16.10.2020 23:03
Czekała go jednak niespodzianka. Tydzień temu produkcja zdecydowała, że zostanie przywrócony do show. Powodem był fakt, że przez koronawirusa w programie nie może uczestniczyć Bogdan Kalus. Tego samego wieczoru odpadła też jedna z faworytek, Ania Karwan, której partnerował Kamil Kuroczko, zastępując także objętego kwarantanna Janka Klimenta. Prawdziwy suspens.
To, że Sylwester Wilk ponownie zatańczy, wywołało spore zamieszanie w sieci. Jedni się cieszyli, drudzy uważali, że decyzja jest kontrowersyjna. W dzień powrotu do Tańca z Gwiazdami sam zainteresowany dolał oliwy do ognia.
Sylwester Wilk skrytykowany za post na Instagramie
W piątek 16 października już od rana było gorąco wokół show. Najpierw Sylwia Lipka zdradziła w sieci, że ma pozytywny wynik testu na koronawirusa i nie pojawiła się na treningu. Jej post zniknął z sieci, a produkcja dopiero o 17 potwierdziła, że ona i Rafał Maserak nie pojawią się na parkiecie. Stało się jasne, że kto zostanie w programie, od razu wejdzie do finału.
W takim oto kontekście Sylwester Wilk zdecydował się na dość kontrowersyjny post. Pozuje w złotej koronie, ale to jego słowa wywołały najwięcej emocji.
Jego żart (?) na temat koronawirusa nie przypadł do gustu internautom. Wylała się fala krytyki.
Pojawiły się także głosy, że to co, napisał Sylwester, jest tylko niewinnym żartem i należy się więcej dystansu. Fani sportowca życzyli mu powodzenia i nawiązywali do korony ze zdjęcia, pisząc, że król jest tylko jeden.
Jednak występ Wilka z Hanią Żudziewicz nie przekonał widzów i decyzją oglądających, opuścił show.