Sylwester Wardęga znów ma kłopoty z policją. Tym razem nie chodzi o żaden nowy film
Sylwester Wardęga to znany polski youtuber, który zasłynął ze znakomitych filmików w iście amerykańskim stylu. Wciąż jednak boryka się z problemami z prawem.
16.03.2016 17:45
Kilka miesięcy temu został zatrzymany przez policję, która nie popiera rozrywki, jaką prezentuje Wardęga. W sieci umieszczono wówczas film, na którym widać jak policjanci siłą wyprowadzają youtubera oraz jego kamerzystę z metra. Kontrowersyjny jest również sposób, w jaki przeprowadzili całą akcję. Niegroźnego mężczyznę potraktowali jak kryminalistę.
Tym razem popularny youtuber znów ma kłopoty. Wardęga został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji za kierowanie samochodem bez prawa jazdy. W poniedziałek o godzinie 22 policjanci z drogówki zatrzymali opla, którym jechał youtuber. Funkcjonariusze skojarzyli bowiem, że kilka miesięcy temu miał on mieć zatrzymane prawo jazdy i postanowili go skontrolować. Szybko wyszło jednak na jaw, że nie ma on stosownych uprawnień i w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Auto zostało więc odholowane na policyjny parking, a policjanci wezwali Wardęgę na przesłuchanie. Muszą bowiem ustalić czy youtuberowi zostały jedynie zabrane uprawnienia czy może otrzymał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Nie wiadomo jeszcze, jak zakończy się ta sprawa.