Skandal z "World of Dance" w roli głównej! Kompozytor był oburzony! "To taniec na grobach setek tysięcy ludzi"
Półfinał World of Dance wywołał skandal w sieci. Poszło o jeden z utworów wykorzystanych do tańca pokazowego Hanny Żudziewicz i Jacka Jeschke. Para, która jest faworytami w programie, użyła Kolędy Warszawskiej w swoim występie. Szybko okazało się, że piosenka opowiadająca o dramacie, którzy przeżywali w 1939 roku Warszawiacy zestawiona z tańcem towarzyskim nie została przyjęta dobrze przez widzów. Choć jurorzy i fani programu chwalili taniec, wykonany na cześć Powstańców Warszawskich, nie wszystkim spodobało się wykorzystanie tak poważnej piosenki w programie o charakterze rozrywkowym.
Szczególnie mocno skrytykował ich występ kompozytor utworu, Zbigniew Preisner. Na swoim Facebooku nie krył wściekłości:
Internauci poparli oburzonego kompozytora:
- komuś chyba równo siadło na głowę nie znając kontekstu powstania tekstu, ani słów tego utworu...Może następnym razem od razu niech wykorzystają Pańskie "Requiem for my friend" (oczywiście bez Pana zgody), bo tak komuś się ubzdura.Bezczelność i durna promocja tandety nie zna granic - mam nadzieję, ze da im Pan pstryczka w nos.
- Skandal. Totalny brak szacunku i wyczucia.
- Masakra ! Jakże tak można! to już nie ludzkie. Brak szacunku!
- Hołota Panie Zbigniewie... nawet nie przeproszą...
Myślicie, że tancerze powinni przeprosić?