Siostra Szpaka jest w epicentrum koronawirusa. Mimo to nie wróci do Polski. Wszystko przez uchybienie LOT‑u
Marlena Szpak – śpiewaczka operowa, a prywatnie siostra wokalisty Michała Szpaka, od lat mieszka we Włoszech. Szerszej publiczności dała się poznać w programie The Voice of Poland. Podczas show pomagała swojemu bratu przygotowywać uczestników do wystąpień w odcinkach na żywo.
21.03.2020 | aktual.: 21.03.2020 11:22
Marlena Szpak odmówiła powrotu do Polski. Dlaczego?
Siostra Michała Szpaka odbywa obowiązkową w Italii kwarantannę związaną z pandemią wirusa SARS-CoV-2. Śpiewaczka znajduje się obecnie w największym europejskim skupisku pandemii. Całą sytuacją jest ogromnie przejęta. Na Instagramie relacjonuje to, co dzieje się na miejscu.
Marlena bardzo przestrzega wszystkich narzuconych restrykcji. W ograniczonym kontakcie ze światem zewnętrznym pozostaje już 10 dni. Z utęsknieniem czeka, aż będzie mogła bez obaw wyjść na spacer po mieście. O wszystkim napisała na Instagramie, gdzie zaprosiła internautów do zadawania pytań.
Jeden z fanów zapytał siostrę Szpaka, czy nie myślała, by ewakuować się z Włoch do Polski w ramach akcji prowadzonej przez linie lotnicze LOT i polski rząd. Na to pytanie padła bardzo zdecydowana odpowiedź:
Piosenkarka wytknęła potężny błąd LOT-u. Jej zdaniem linia lotnicza nie zapewniła podróżującym wystarczających środków bezpieczeństwa. Marlena obawia się, że prędzej zarazi się COVID-19 w samolocie do Polski, niż na włoskiej ulicy, na której pojawia się sporadycznie.
Marlena woli w bezpieczny sposób poddać się przymusowej kwarantannie i przeczekać najgorszy moment w miejscu, w którym aktualnie przebywa. Przypomnijmy, jak starsza siostra Michała skomentowała obecną sytuację we Włoszech:
Marlenie wysyłamy dużo pozytywnej energii.