Sara Boruc po kilku tygodniach w Los Angeles już nie marzy o przeprowadzce? "Europa jest totalnie wyżej"
Sara Boruc jest nie tylko bardzo ładnym dodatkiem do znanego męża, ale też realizuje się jako bizneswoman. Najpierw razem ze swoimi siostrami otworzyła rodzinną firmę. Dziewczyny mają własną markę biżuteryjną, a ich błyskotki marki Sin by Mannei cieszą się wielkim powodzeniem. Długo nie czekała z kolejnym biznesem. Od jakiegoś czasu ma własną markę odzieżową, a projekty, które tworzy spotkały się z dużym zainteresowaniem klientek. Lubują się w nich także gwiazdy. W jej ciuchach widziana była między innymi żona Justina Biebera, Hailey.
17.07.2022 | aktual.: 17.07.2022 16:42
Sara jest też aktywna na Instagramie. Jest bardzo popularną influencerką, co na pewno przynosi jej wymierne zyski. W jej social mediach codziennie możemy znaleźć nowe treści. Gwiazda zrobiła sporą karierę w Polsce, a niedawno ogłosiła, że razem z mężem planują zamieszkać w USA. Zmieniła zdanie?
Sara Boruc rozczarowana pobytem w USA. Co jej nie odpowiada?
Sara łączy karierę z wychowaniem trojga dzieci. Prowadzenie biznesu i opieka nad pociechami nie należą do najłatwiejszych zadań. Pomimo tego powoli realizuje swoje marzenia. Jednym z nich była przeprowadzka do USA.
Rodzina, zanim podjęła ostateczną decyzję dotyczącą przeprowadzi na kilka tygodni wyjechała do Los Angeles. Zdaje się, że ten pobyt zweryfikował plany Sary i Artura. Gwiazda chętnie odpowiedziała na kilka pytań od fanów na Instagramie. Tam odniosła się do tego, czy nadal chce zamieszkać w "mieście aniołów".
Żona bramkarza znacznie wyżej oceniła też Europę pod względem standardów oferowanych usług. Za jedyny atut Kalifornii uważa obecnie doskonałą pogodę.
Wygląda na to, że gwiazda nie zdecyduje się wyjechać na stałe do USA. W końcu w krajach Europy również nie brakuje wysokich temperatur, a o nieruchomości w dobrych cenach nie jest tak trudno.