Sandra Kubicka pokazała pusty pokój synka. "Wszystko czeka na Leosia"

Sandra Kubicka i Aleksander Baron w połowie maja powitali na świecie swojego synka Leonarda. W social mediach relacjonowali zarówno przebieg ciąży, jak i opowiadali o tym, co działo się podczas porodu. Teraz przyszedł więc czas na pochwalenie się pokojem dla dziecka!

Sandra Kubicka dzieliła się w social mediach swoim życiem przed zajściem w ciążę, więc kiedy okazało się, że razem z Baronem spodziewają się dziecka, wzbogaciła swój content o treści parentingowe. Tym samym pokazywała swoim fanom przygotowania do porodu, a później opowiadała o tym, jak bardzo bała się o życie synka, gdy okazało się, że urodził się jako wcześniak. Celebrytka nie zapomniała również o Baronie oraz wsparciu, jakie od niego otrzymała. W najnowszym wpisie pokazała z kolei, jak wygląda pokój ich dziecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kubicka oraz Baron, w trakcie przygotowań do porodu, zadbali także o pokoik dla Leonarda, którym Sandra pochwaliła się na swoim Instagramie. Na nagraniu, które opublikowała widać, że mały oraz jego rodzice mają wszystko, czego potrzebują. Jest więc łóżeczko, przewijak, bujak oraz niezbędne akcesoria. Nie zabrakło także ramek ze zdjęciami na ścianie i przystosowanych do wieku Leosia zabawek.

Przy łóżeczku można zobaczyć także balony, które przygotowane są na powitanie chłopca, gdy będzie mógł opuścić szpital i zamieszkać z rodzicami w domu.

ZOBACZ TEŻ: Sandra Kubicka przeszła bardzo ciężki poród. Zdradziła, jak zachowywał się Baron. "Cholernie ciężkie" (jastrzabpost.pl)

To jednak nie wszystko! Celebrytka pochwaliła się również niezwykle użytecznym prezentem, jaki dostała od swojego męża!

Tatusiek zrobił mi niespodziankę w nocy. Fotel trochę dla mnie do karmienia, a trochę dla niego, bo ma funkcję masażu i podgrzewania. Kolor wybrany strategicznie, bo pójdzie do naszego salonu potem - pochwaliła się influencerka i dodała, że fotela do karmienia rozkłada się i ma funkcje masażu.

ZOBACZ TEŻ: Sandra Kubicka pokazała swoją "pieluchę". Nazwała ją "najlepszym przyjacielem każdej kobiety w połogu"