Sandra Kubicka zszokowana wyciekiem na temat swojej porażki: "Nie wiem, jak to wypłynęło". Ta informacja miała nigdy nie trafić do mediów
2 września 2019 roku wyemitowano pierwszy odcinek polskiej wersji programu Love Island. Randkowe show doczekało się już sześciu sezonów i dostarczyło widzom mnóstwo emocji. Głównie za sprawą barwnych osobowości bohaterów, których za kulisami wspiera prowadząca – Karolina Gilon.
Okazuje się, że niewiele brakowało, a show poprowadziłaby inna blond piękność. Do mediów niedawno przedostała się informacja o udziale Sandry Kubickiej w castingu na gospodynię. Modelka w rozmowie z reporterką Jastrząb Post nie ukrywała, że wiadomość ta nigdy nie powinna wyjść na światło dzienne. Dlaczego?
Sandra Kubicka o przegranym castingu na prowadzącą Love Island
Kubicka zdziwiła się, że po latach cała Polska dowiedziała się, że nie poszło jej tak dobrze jak Karolinie Gilon na castingu do Love Island. Uważa, że tego typu informacje powinny pozostać pomiędzy nią a produkcją.
Jestem w szoku, ponieważ to było lata temu! Po to są castingi zamknięte, żeby one były zamknięte. O tym się nie mówi. Nie wiem, jak to wypłynęło. Casting był super, ale myślę, że Karolina sprawdza się w tej roli znacznie lepiej i gratuluję jej. Myślę, że wypadła znacznie lepiej niż ja.
Jak zareagowała, gdy okazało się, że to nie ona poprowadzi Love Island?
Kiedy ja się dowiedziałam, że się nie dostałam na prowadzącą Love Island, dowiedziałam się, że dostałam Taniec z Gwiazdami, który był najlepszą przygodą w moim życiu i chciałabym to przeżyć jeszcze raz. Nie ma czego żałować, jest tylko z czego się cieszyć.
Cała rozmowa poniżej.