Sandra Dorsz opowiedziała, jak zakończył się jej związek z Mateuszem: "Po co się męczyć". Szuka miłości? [WIDEO]
Sandra Dorsz z Top Model odpadła jako czwarta w 10. edycji show. Była o włos od udziału w najważniejszym starciu, z którego zwycięsko wyszedł Dawid Woskanian. Nie zmienia to faktu, że odnalazła swoje miejsce w show-biznesie.
Jakiś czas temu szukała szczęścia w programie Love Island. Wyspa miłości. Miłość i pieniądze wygrali Hubert i Agata, którzy od samego początku byli ulubieńcami widzów, ale Sandra związała się z Mateuszem. Potem dobiegały plotki o ich rozstaniu, ale dopiero teraz Dorsz powiedziała, jak zakończyła się ta relacja.
Sandra Dorsz potwierdza rozstanie z Mateuszem
Sandra Dorsz potwierdza rozstanie z Mateuszem. Na pytanie o ich rozstanie odpowiedziała wprost:
Tak. Hot girl summer. Rozstaliśmy się. To jest totalnie normalne, ludzie się schodzą, rozchodzą. Tak wygląda życie. Po prostu nie było nam pisane, a też po co się męczyć.
Zdradziła kulisy rozstania:
Ta decyzja była wspólna. Nie układało nam się od jakiegoś czasu. Totalnie różne światy i nie byliśmy tego w stanie pogodzić. My się nie pokłóciliśmy, nie było między nami takiej sytuacji. Naprawdę wszystko jest w porządku, kontakt z tymi uczestnikami również cały czas mamy, więc to jest wspaniałe.
Czy ma jakieś rady, jak poukładać relacje po rozstaniu?
Do wszystkiego podchodzić na spokojnie i przede wszystkim z szacunkiem do drugiej osoby. Jeśli tego szacunku nie ma, to nie ma też sensu rozmawiać, więc to akurat szanuję, jeśli ktoś nie ma szacunku i nie chcę rozmawiać z tą osobą, ale rozmowa jest bardzo ważna. Tak wygląda życie, jesteśmy młodzi, całe życie przed nami.
Czy szuka teraz drugiej połówki?
Ja nie szukam, ale też nigdy nie szukałam. W programie też miałam takie samo podejście - może się uda, może nie i tak wygląda całe moje życie. Nie chodzę z radarem i nie szukam partnera, wszystko na spontanie. Co ma być, to będzie.
Jesteście zaskoczeni?