Sahar Tabar wyjawia prawdę za swoją nieprawdopodobną przemianą w Angelinę Jolie! Udało jej się skutecznie nabrać wszystkich!
Kilka dni temu Sahar Tabar dosłownie zatrzęsła podstawami Internetu, mediami i wiarą społeczeństwa w rozsądek u młodych ludzi. Dziewczyna miała chcieć wyglądać jak Angelina Jolie - "poddała się" 50 operacjom plastycznym, a w efekcie nie tylko zaczęła przypominać bohaterkę filmu Tima Burtona, Gnijącą Pannę Młodą, ale swoją aparycją przerażała ludzi.
Na szczęście świat nie jest jeszcze kompletnie zgubiony. Sahar przyznała, że jej wzbudzające spore zainteresowanie i kontrowersję zdjęcia, a także zdeformowana twarz to wynik umiejętnie używanego makijażu i poważnej ingerencji Photoshopa. Chirurg nie miał z tym nic wspólnego.
"Gwiazda Instagrama" jest rozbawiona uwagą świata i nie rozumie o co ten cały ambaras. Twierdzi, że podobne "zniekształcanie" swojej twarzy jest jej sposobem na wyrażanie siebie, artystyczną ekspresją i wcale nie chciała się do nikogo upodabniać.
Jeśli przyjrzycie się jej zdjęciom bez obróbki, faktycznie ma w sobie coś z Angeliny. Ładna?