Sablewska ma poważny nałóg, z którego tłumaczyła się w telewizji
Nie potrafi wyleczyć się z niego.
Aneta Błaszczak
Tatuażami wyrażam nie tylko siebie, ale trochę to co się dzieje pomiędzy słowami. Ja dlatego nie lubię mówić o tatuażach, bo to trochę jak rozmowa o seksie; dla każdego to znaczy coś zupełnie innego. Dla mnie tatuaże mają o tyle znaczenie, że zapisuje tam różne rzeczy albo maluje różna rzeczy, które mają dla mnie znaczenie, albo w danym okresie czasu, wywarły na mnie duży wpływ. To jest mój olbrzymi nałóg. Śmieję się, że najzdrowszy!
Co o tym sądzicie?