Finał "Rolnik szuka żony 7". Kto znalazł miłość, a komu się nie udało? Już wszystko jasne
W niedzielny wieczór 13 grudnia poznaliśmy dalsze losy uczestników 7. edycji programu Rolnik szuka żony. Dowiedzieliśmy się, czy któryś z uczestników spotkał w programie miłość.
13.12.2020 | aktual.: 14.12.2020 00:18
Przypomnijmy, że do finału 7. odsłony programu dotarli:
- Magdalena (27 l.)
- Dawid (30 l.)
- Maciej (31 l.)
- Paweł (39 l.)
- Józef (66 l.)
Jak potoczyły się losy rolników i wybranych przez nich kandydatów?
Rolnik szuka żony 7: finał
Marta Manowska zaprosiła uczestników do Kazimierza Dolnego. To już tradycja programu - każdy finał odbywa się w tym miejscu. Jak potoczyły się losy uczestników?
Niestety Dawid i Józef nie mieli szczęścia do kandydatek. Panie biorące udział w show szybko opuściły domy obu gospodarzy.
Dawid połączył się z Martyną swoją faworytką. Nadal coś do niej czuje. W studio pojawiły się również Agnieszka i Magda i doszło do konfrontacji. Dziewczyny wyjaśniły, dlaczego odeszły od rolnika. Agnieszka jako pierwsza wyjechała z gospodarstwa, bo uniosła się wtedy dumą. Okazuje się, że być może mają jeszcze szanse, choć rolnik nie przestał myśleć także o Martynie.
Józef po programie przezywa prawdziwy dramat. Rodzina się od niego odwróciła. Gospodarz jest bardzo samotny, a nawet usłyszał od swojej matki, że swoim zachowaniem przyniósł wstyd. Spotkał się z hejtem w Internecie, bo swoim śmiałym zachowaniem wzbudził kontrowersje. Jego kandydatki nie mogły znieść jego manier. Tłumaczył się, że nie przekraczał nigdy granic i że przez dotyk chciał poznać kobiety. Okazało się, że nie tędy droga.
Kandydatki Macieja mówiły, że rolnik nie okazywał czułości i był zagubiony. On przyznał się, że zawinił i przez niego nie wyszło mu z Iloną, która bardzo mu się podobała. Trzymał ją na dystans. Nadal uważa, że to idealna kandydatka na żonę. Niestety dziewczyna poczuła się zraniona i nie widzi przyszłości z rolnikiem.
Magdalena odrzuciła wszystkich kandydatów, bo nie czuła ich zaangażowania. Wyraźnie sugerowała, że zależy jej na poważnym związku i nie ma ochoty na przygodę i beztroską zabawę. Niestety panowie skupili się na rywalizacji. Jednak rolniczka nie poddała się i wróciła do listów. Znalazła szczęście u boku Kuby, do którego się odezwała. Myślą o zaręczynach, a ona planuje przeprowadzkę do nowego partnera. Oboje przyznali, że wszystko potoczyło się bardzo szybko.
Paweł jest bardzo szczęśliwy. Jest w związku z Martą. Oboje dbają o to, aby po programie podtrzymywać relację. Kiedy rozmawiali z Martą Manowską, tryskali szczęściem. Z dwiema innymi kandydatkami na żonę rolnik ma dobre relacje. Obyło się bez dramatów i wzajemnych pretensji. Dziewczyny życzą Marcie i Pawłowi pięknego życia. Kobieta była ostrożna, bo ma dziecko, ale już jest pewna, że znalazła właściwego mężczyznę.
Na koniec Marta Manowska stwierdziła:
Ruszył także casting do 8. odsłony jednego z najpopularniejszych programów TVP.