Rafał Maserak upokorzył Małgorzatę Foremniak?"To było dla niego tylko niewiele znaczącym epizodem"
O tym romansie mówiono długo i głośno. Gdy Małgorzata Foremniak zostawiła swojego męża, świętej już pamięci reżysera, Waldemara Dzikiego, dla młodszego o siedemnaście lat tancerza, wielu stukało się w głowę. Zaskakujące uczucie, które rozkwitło na parkiecie Tańca z Gwiazdami wzbudzało wiele kontrowersji, mimo wszystko nie wyglądało jednak na to, by Rafał Maserak był dla Foremniak jedynie zabawką. Wręcz przeciwnie. Małgosia zaangażowała się sercem i duszą. Związek przetrwał niestety tylko dwa lata, lecz Foremniak wspomina go z uśmiechem:
Wówczas byłam prekursorką tego, że kobieta jest dużo starsza od partnera. Co po latach dał mi ten związek? Dość dużą edukację. Myślę, że życie daje mi wyzwania, żebym badała swoją siłę Wracam do tego z uśmiechem. To jest kawałek mojego życia - skwitowała w zeszłym roku uczucie do Maseraka.
Nie trudno się więc dziwić, że jego przemowa w Tańcu... po rundzie, w której odpadł wraz z partnerką, wzbudziła w Foremniak niezbyt miłe uczucia. Maserak i Monika Mariotti musieli pożegnać się z programem, lecz nim do tego doszło, Rafał padł na kolana przed swoją towarzyszką:
Drodzy państwo, to jest moja 18. edycja "Tańca z gwiazdami". To jest wyjątkowa edycja, ponieważ przez te 18 edycji nie trafiłem na tak wspaniałego człowieka, jakim jest Monika. Dziękuję ci za to, że mogłem cię spotkać - powiedział tancerz, całując Monikę po rękach
Która kobieta nie poczułaby się po tym źle? Zwłaszcza, że nawet podczas rozstania, Foremniak starała się zachować pokojową, przyjazną atmosferę. Pomogła też znaleźć Rafałowi nowe mieszkanie, gdy wyprowadzał się z jej domu po zakończeniu trwającego dwa lata związku. Jedna z jej znajomych skomentowała całą sytuację gorzkimi słowami:
Było jej przykro, bo okazało się, że to, co dla niej jest ważnym doświadczeniem życiowym, dla Rafała tylko niewiele znaczącym epizodem, o którym nawet nie pamięta
To rzeczywiście przykre doświadczenie, ale wierzymy, że Małgorzata nie straci wiary w prawdziwe uczucia.