Eurowizja 2021. Znudzony kwarantanną Rafał Brzozowski przebrał się za Conchitę Wurst. Mocny makijaż, koronki i długie włosy… Odważnie!

Konkurs Piosenki Eurowizji rozpoczął się wczoraj. W pierwszym półfinale na scenie zaprezentowało się 16 reprezentantów. Po występach odbyło się głosowanie, w wyniku którego wyłoniono szczęśliwą dziesiątkę, która zaśpiewa jeszcze raz, tym razem w finale 22 maja. Od kilku dni w Rotterdamie przebywa Rafał Brzozowski, który pojawi się na scenie podczas drugiego półfinału w najbliższy czwartek. Kilka dni temu jego występ na żywo stanął pod znakiem zapytania.

W ekipie Brzozowskiego wykryto koronawirusa. Na szczęście testy, które wykonano 24 godziny przed konkursem, okazały się być negatywne. Dzięki temu już ostatecznie wiadomo, że Polak będzie mógł wziąć udział w widowisku.

Brzozowski jest w stałym kontakcie z fanami. Niedawno nagrał filmik promujący na kanał Eurowizji na Tik Toku. Chociaż nie mógł pojawić się na oficjalnych próbach przed występem, to dzięki social mediom nie dał o sobie zapomnieć szerszej publiczności.

Rafał Brzozowski w krótkim nagraniu przedstawił się internautom i wyobrażał sobie, jakby to było gdyby ze swoja piosenką The Ride zwyciężył w konkursie.

Pokazał się nawet jako Conchita Wurst, która jako słynna kobieta z brodą – reprezentantka Austrii, wygrała 59. Konkurs Piosenki Eurowizji:

Trzeba przyznać, że Rafał zdecydował się na odważne porównanie. W naszej galerii możecie zobaczyć screeny z nagrania wokalisty w roli austriackiej gwiazdy. A my trzymamy za niego kciuki i życzymy mu takiego samego sukcesu, jaki odniosła Conchita.