Kossakowski wyznał, że jest szczęściarzem. Dowodem jest nowe zdjęcie z Martyną. Zrobiło się romantycznie
W tym roku Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski świętują drugą rocznicę swojego związku. Przez ten czas zdążyli nawiązać bardzo bliską więź, o której chętnie opowiadają w wywiadach. Ze słów podróżnika wiemy, jak bardzo jest wdzięczny swojej ukochanej za wyciągnięcie go z emocjonalnego dołka.
26.03.2020 | aktual.: 26.03.2020 19:05
Uspokoiła mnie. Tu chodzi o coś poza tym, co pokazujemy innym, o to, co dzieje się w naszym wnętrzu, a do czego często nie chcemy się przyznać – mówił podróżnik w rozmowie z dwutygodnikiem SHOW.
Historia pary wydaje się nieprawdopodobna. Przemek Kossakowski jest wykształcenia nauczycielem plastyki, który przez jakiś czas żył na wsi, bez pracy i bez pieniędzy. Minęły lata, aż nagle pojawiła się szansa na odbicie od dna.
Moja dawna znajoma, Lidka Kazen, została szefową stacji TTV. Szukała pomysłów na programy, kreatywnych ludzi. Zapadłem jej w pamięć, jako luzak, świr, ale też ktoś, kto ma otwarta głowę. Zaproponowała więc, żebym wpadł do telewizji. No i wpadłem. (...) Napisałem projekt i wysłałem do TTV. I tak zostałem dokumentalistą – mówił Przemek w rozmowie z Twoim Stylem.
Teraz jest podróżnikiem, a publiczność zna go z takich programów jak: Inicjacja, Wtajemniczenia, Szósty zmysł i Być jak...
Kiedy Przemek Kossakowski poznał Martynę Wojciechowską?
Wszystko zaczęło się od programu Dzień Dobry TVN, a właściwie od burzliwego SMS-a, jakiego kilka tygodni później napisała do Przemka Martyna:
Wiadomość była pełna pasji i prawdziwego gniewu. Okazało się, że [Martyna] przypadkowo natknęła się na mój program, w którym jadłem zupę z płetwy rekina. Zarzuciła mi skrają nieodpowiedzialność. Branie udziału w nagannych praktykach dewastujących ekosystem. Ten SMS mnie zachwycił. Postanowiłem udowodnić jej, że zjadanie zagrożonych gatunków to najmniejsza z moich wad. Ten proces trwa do dzisiaj... – opowiadał Przemek w wywiadzie.
Od niedawna krążą plotki, że para zaręczyła się w sierpniu, podczas wyjazdu do Amsterdamu i planuje ślub w 2021 roku. To jednak tylko pogłoski, pewne jest natomiast, że podczas ostatniego spaceru po lesie Przemek Kossakowski wyznał miłość Martynie Wojciechowskiej.
Jestem szczęściarzem... – napisał pod zdjęciem na Instagramie.
Co na to internauci?
- Super się dobraliście!
- Najbardziej interesująca para.
- Przykład na to, że dwoje niesamowitych ludzi musi kiedyś się spotkać.
- Oj tak - oczy nie kłamią – pisali fani.
Martynie i Przemkowi życzymy szczęścia.
