Pożar w domu Roberta Korzeniowskiego. Są ranni!
Gdy słynny sportowiec Robert Korzeniowski w niedziele dopingował skoczków w Zakopanem, w jego warszawskim mieszkaniu wybuchł pożar. Wszystko wydarzyło się przez lampki choinkowe, w których doszło do zwarcia.
27.01.2017 | aktual.: 28.01.2017 01:22
Jak czytamy w Fakcie, po chwili w całym mieszkaniu pojawił się dym. Żona Roberta, Magdalena, spała, znajdował się tam jeszcze syn pary. Gdy zorientował się, co się dzieje, wybiegł na balkon i zaczął wołać o pomoc.
W ciągu chwili pojawiły się wozy strażackie.
Żona Roberta próbowała sama ugasić mieszkanie, przez co poparzyła całą twarz i ręce oraz górne drogi oddechowe. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak lekarze przez kilka dni utrzymywali ją w śpiączce, by wygoić oskrzela.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Zobacz także