Ostatni prezent Piotra Woźniaka-Staraka dla żony był wyjątkowy. Kosztował 16 milionów złotych
Już za kilka dni minie rok od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Mężczyzna zginął w nocy z 17 na 18 sierpnia na jeziorze Kisajno. Producent filmowy podczas jazdy motorówką w trakcie manewru skrętu niefortunnie wypadł za burtę. Niestety nie udało mu się uratować i dopłynąć do brzegu jeziora. Już nad ranem rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania mężczyzny. Przez kilka kolejnych dni wszyscy mieli nadzieję, że uda się go odnaleźć. Niestety najgorszy scenariusz potwierdził się cztery dni później. 22 sierpnia na dnie akwenu odnaleziono ciało. W żałobie pogrążyła się nie tylko jego rodzina i przyjaciele, ale także wszyscy miłośnicy jego twórczości.
15.08.2020 | aktual.: 15.08.2020 16:10
Tydzień później rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Do dzisiaj urzędnicy zgłaszają wątpliwości co do zgodności z przepisami pochówku producenta filmowego.
Msza żałobna, w której uczestniczyła rodzina, oraz najbliżsi przyjaciele odbyła się w kościele pw. Świętego Józefa Oblubieńca w Konstancinie-Jeziornej. Dopiero następnego dnia odbył się pogrzeb, który został zorganizowany w prywatnej posiadłości Staraków w Fuledzie. Piotr był bardzo związany z tym miejscem.
Piotr Woźniak-Starak: ostatni prezent dla żony
Piotr Woźniak-Starak i jego żona Agnieszka stanowili jedną z najpiękniejszych par show-biznesu. Dziennikarka i producent na każdym kroku podkreślali, jak bardzo są w sobie zakochani. Para zaręczyła się publicznie podczas charytatywnego Balu Fundacji TVN. Pierścionek zaręczynowy dziennikarki, należał wcześniej do matki Piotra, która dostała go od nieżyjącego już ojca producenta. Cale wydarzenie zrobiło ogromne wrażenie na łamach każdego portalu i lifestylowych pism.
Zaledwie po roku od tego wydarzenia para powiedziała tak. Uroczystość odbyła się 27 sierpnia 2016 roku w Wenecji. W zeszłym roku małżonkowie mieli obchodzić trzecią rocznicę ślubu. Z tej okazji Piotr postanowił podarować swojej ukochanej żonie wyjątkowy prezent. Według informacji, które podaje Super Ekspress producent filmowy postarał się o luksusowy podarunek. Dziennikarka TVN otrzymała od męża 160-metrowy apartament usytuowany w samym centrum Nowego Jorku. Nieruchomość miała być warta bagatela 16 milionów złotych. Gazeta informuje również, że małżonkowie mieli pojechać do swojego nowego mieszkania, tuż po wyjeździe do Włoch, podczas którego mieli świętować swoją trzecią rocznicę ślubu.